Miniony rok w dziedzinie fotografii przyniósł wiele istotnych wydarzeń. Jednym z nich był chociażby kolejny rekord kwoty jaką zapłacono za jedno zdjęcie. Autorem najdroższego dzieła świata został Andreas Gursky, który za swój gigantyczny obraz przestawiający rzekę Ren uzyskał ponad 4 miliony dolarów.
- Gorski wykonując zdjęcie, które w podstawie ma 4 metry, wpisuje się w ogólnoświatowy trend nawołujący do tego by poświęcić więcej czasu jednej pracy – mówił w Czwórce Jakub Śwircz. Nasz ekspert w audycji "Stacja kultura" zwracał uwagę na obecną, olbrzymią nadprodukcję fotografii: - Flickr zapełnia się codziennie milionami, jeśli nie miliardami zdjęć i problem polega na tym, żeby znaleźć ścieżkę, która pozwoli zatrzymać się trochę z tym wzrokiem.
Jakub Śwircz podkreślał jednocześnie, iż miniony rok przyniósł także kilka wielkich upadków. Najgłośniejszym był z pewnością koniec ery Kodaka, firmy, która odegrała niebagatelną rolę w rozwoju fotografii.
- Kodak wymyślił chociażby aparat cyfrowy, tylko że za późno go wprowadził na rynek i zbyt skomplikował jego obsługę. Teraz fotografia przede wszystkim opiera się na technologii, która jest na nowo wymyślana, a nie rozwijana od podstaw, tak jak robił to Kodak – mówił gość Kuby Kukli i Kasi Dydo.
Aby dowiedzieć się więcej na temat najciekawszych wydarzeń w świecie fotografii zarówno w Polsce jak i na świecie kliknij w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj".
bch