"Zabił, bo grał". Naukowcy obalają mity o brutalności w grach

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2019 13:06
Premiera pierwszego Mortal Kombat w 1992r. doprowadziła do powstania organizacji, która do dziś zajmuje się oceną zawartości gry oraz wyznaczania granicy wiekowej dla konsumentów. Od tamtego momentu gry stały się celem ataków w mediach oraz kozłem ofiarnym w przypadku przestępstw popełnianych przez graczy. Na szczęście czasy się zmieniają, a aktualne badania udowodniły, że brutalność w grach wcale nie ma negatywnego wpływu na psychikę odbiorcy.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: sezer66/shutterstock.com

Zaslepki_czworka_GAMING_F.jpg
Zobacz więcej - "Strefa gamingu" >>>

Za obalenie mitu zabrali się naukowcy z Oxford Internet Institute i opublikowali wyniki swoich badań. Zdecydowano się na przepytanie blisko tysiąca nastolatków w wieku 14-15 lat oraz - analogicznie - taką samą liczbę ich opiekunów. Gracze pytani byli ze znajomości poszczególnych tytułów, które znają z widzenia oraz przy których spędzają najwięcej czasu. Aby właściwie ocenić stopień brutalności danej produkcji kierowano się oficjalnymi oznaczeniami wiekowymi, które nadają organizacje PEGI oraz ESRB. Opiekunowie z kolei musieli odpowiedzieć na pytania związane z zachowaniem swoich podopiecznych. Chodziło o potencjalne zaobserwowanie negatywnych zachowań, których żaden z badanych jednak nie wykazał.

karcianki gaming 1200.JPG
Od Heartsone'a do Magica. Gry karciane w e-sporcie

Przekonanie, że brutalne gry wideo napędzają agresję w świecie realnym jest popularne, ale z biegiem czasu nie sprawdziło się zbyt dobrze. Mimo zainteresowania tematem ze strony rodziców i decydentów politycznych badania nie wykazały, że istnieją powody do obaw. - powiedział dyrektor do spraw badań Oxford Internet Institute, prof. Andrew Przybylski. - Część problemu w badaniach nad technologią polega na tym, że istnieje wiele sposobów analizy tych samych danych, które przyniosą różne wyniki. Wybiórczy wynik może nabrać nieuzasadnionego znaczenia, powiększając moralną panikę otaczającą gry wideo. Zarejestrowanie przebiegu badań jest zabezpieczeniem przed tym.

PLWK10.jpg
JeffreJ z nagrodą komentatora e-sportowego >>>

ZOBACZ WIĘCEJ Audycja "Strefa gamingu" >>>

Istotnym faktem jest, że naukowcy zaznaczyli, że rozgrywka sama w sobie może powodować nerwowe reakcje, ale jest to całkowicie naturalny odruch. Podobnie jak w sporcie, kiedy decydujemy się na jakąkolwiek formę rywalizacji, zawsze będą to emocjonalne przeżycia. Niejednokrotnie zdarzy nam się uderzyć pięścią w biurko podczas zgonu, lub sformułować soczystą wiązankę po straconej bramce. Nie popadajmy jednak w skrajności. Jak najbardziej należy kontrolować to, w co grają nasze pociechy nie tylko pod kątem samej brutalności, ale także innych treści, które zarezerwowane są dla dorosłych odbiorców. Kategorie wiekowe widoczne na pudełku oraz symbolika ostrzeżeń bez wątpienia są pewnym wyznacznikiem tego, czego możemy spodziewać się w danej produkcji. Mimo wszystko warto wcześniej zapoznać się z jej treścią przed wydaniem niekoniecznie słusznego osądu.

***

Łukasz "JeffreJ" Chmiel

Czytaj także

PUBG - wzrost popularności ze skandalem w tle

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2018 11:32
Wydaje się, że Playerunknown’s Battlegrounds najlepszy czas ma już za sobą. Na tle miażdżącej przewagi konkurencji w postaci Fortnite’a od Epic Games, zwolennicy bardziej realistycznej rozgrywki w produkcji PUBG Corporation powoli zaczęli porzucać tytuł. Na pewno nie pomogła też premiera Ring of Elysium na serwerach europejskich oraz fala banów dla oszustów, którymi okazali się także profesjonalni gracze.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hity i kity 2018. Najważniejsze wydarzenia w gamingu

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2019 12:04
Czy "Red Dead Redemption 2" zasłużyła na miano gry roku 2018, a jako "najgorszą" określić można "The Quiet Man"? W "Strefie gamingu" podsumowaliśmy ostatnie 12 miesięcy w gamingowej branży.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Od Heartstone'a do Magica. Gry karciane w e-sporcie

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2019 12:04
- Karcianki wymagają bardzo dużo myślenia i koncentracji na najwyższym poziomie. Są jak szachy, bo trzeba przewidywać ruchy przeciwnika - mówi Ewa "Aicrodzik" Dołmat.
rozwiń zwiń