Meteoryt uderzając z naszą planetę wyzwolił energię odpowiadającą 100 bilionom ton trotylu. Jego upadek jest wiązany z zagładą dinozaurów zapoczątkował lata globalnej ciemności, wyrzucając w powietrze siarkę, sadzę i pył.
Nowe badania sugerują, że najbardziej śmiercionośnym skutkiem uderzenia był pył. O ile sadza i siarka przyczyniły się do globalnej ciemności i długiej zimy, która wstrzymała fotosyntezę na prawie dwa lata, to drobny pył z granitu sproszkowanego podczas uderzenia utrzymywał się w atmosferze nawet przez 15 lat. Uderzenie asteroidy doprowadziło do spirali wymierania, w wyniku której zginęło 75 procent wszystkich ziemskich gatunków. "Odkryliśmy, że spowodowane przez pył zakłócenia w aktywności fotosyntetycznej były ogromne, znacznie większe, niż przewidywaliśmy przed badaniami" – podsumowali badacze.
mk