Vince Gilligan, scenarzysta i reżyser stojący za "Breaking Bad" i "Zadzwoń do Saula", oraz Rhea Seehorn, aktorka, znana z roli Kim Wexler, ponownie spotkają się na planie w produkcji realizowanej dla Apple TV+.
W rozmowie z Deadline Seehorn zdradziła nieco szczegółów.
Praca nad nowym serialem z nim jest tak przyjemna, rozumiemy się bez słów — powiedziała. Nie mogę powiedzieć o nim wystarczająco dużo miłych rzeczy.
Gilligan podziela opinię na temat Seehorn:
Stworzyłem dla niej ten nowy program. Jestem podekscytowana, że widzowie zobaczą Rheę grającą zupełnie inną postać niż ta, którą grała w "Zadzwoń do Saula" — powiedział Gilligan, dodając: Gra kogoś, kto bardzo się stara być dobry. Jest trochę skrzywdzoną bohaterką, ale mimo to jest bohaterką. I to po prostu przyjemność pracować z nią, ponieważ jest po prostu najlepsza, a do tego jest taka słodka, miła i utalentowana. Nie mogę powiedzieć o niej wystarczająco dużo dobrego.
Nie zdradzono na razie tytułu nowej serii, wiadom, że zostały od razu zamówione dwa sezony. Serial ma być utrzymany w klimacie sci-fi i jest porównywany do klasyczny filmów takich jak "E.T.".
To science fiction, ale bardziej psychologiczne. Rzeczy, które widzowie pokochali w jego pisaniu, to naprawdę dobrze rozbudowane postacie, ale także to, jak bawi się pomysłami, tropami, gatunkami i tonami, jak na przykład wstawianie humoru w bardzo mrocznym momencie. W tym nowym serialu on popycha te granice do poziomu, który czasami bardzo skłania do refleksji, czasami niepokojący, a innym razem po prostu śmieszny. Naprawdę idzie na całego. Bawiłam się fantastycznie - powiedziała Seehorn.
mo