W sobotę będą zamknięte ulice wokół Placu Piłsudskiego - ostrzega pani prezydent. Osobom, które chcą uczestniczyć w uroczystościach na placu radzi skorzystać z komunikacji miejskiej. - Metro będzie kursowało co 3 minuty, częściej się nie da, bo przepisy nie pozwalają - tłumaczy. Będą też jeździły autobusy.
Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewnia, że ci, którzy nie będą mogli wejść na Plac Piłsudskiego będą mogli obejrzeć uroczystość na telebimach. Część z nich będzie stała również w niedzielę.
Jacek Prusinowski: Naszym gościem jest pani Hanna Gronkiewicz–Waltz, prezydent Warszawy. Pani prezydent, stoimy teraz obok osób, które czekały kilka albo raczej kilkanaście godzin na to, żeby wejść do Pałacu Prezydenckiego. W ostatnich dniach setki tysięcy osób tutaj się przewinęły na Krakowskim Przedmieściu. Jak pani patrzy na to miasto w ostatnich dniach, na tych ludzi, to jest pani dumna, że jest pani prezydentem tego właśnie miasta?
Hanna Gronkiewicz–Waltz: Ja zawsze byłam dumna, że jestem prezydentem Warszawy. Mój ojciec walczył w Powstaniu Warszawskim, na szczęście przeżył, tak jak ojciec prezydenta Lecha Kaczyńskiego. I Warszawa zawsze była miastem dumnym, warszawiacy byli zawsze ludźmi, na których rzeczywiście, zwłaszcza w takim trudnych momentach, można liczyć. Można też liczyć pod tym względem, że tu jest też sporo przyjezdnych, bo część tych osób, to widziałam tutaj na dole parkują autokary, widać, że są z innych miejsc. Tak że to są też... Warszawiacy są otwarci, gościnni, sami w ciągu różnych historii powstaniowych i wojennych przeszli ciężkie doświadczenia, w związku z tym też są uprzejmi i otwarci dla przybyszów z innych miast.
J.P.: Mieszkańcy Warszawy pięknie się zachowali w tych ostatnich dniach. A jak zachowają się władze miasta jutro, jak przygotują się na jutrzejsze uroczystości? Na pewno wszystko nie jest jeszcze dopięte na ostatni guzik, bo przygotowania zaczęły się siłą rzeczy bardzo późno.
H.G.W.: Tak, wie pan, władze miasta są zaangażowane w ten porządek od soboty, to znaczy praktycznie już jak tylko dowiedzieliśmy się, że był wypadek, tak że całe tutaj co jest przygotowane, to jest oczywiście przed Pałacem Prezydenckim to przez nas, to Urząd m.st. Warszawy, przez naszych pracowników, przez zespół kryzysowy, przy udziale Straży Miejskiej, oczywiście Policji stołecznej, która tutaj jest bardzo nieoceniona. Jednym słowem tydzień już funkcjonujemy w takich, no, trudnych momentach...
J.P.: I tak bardzo zaawansowane są do jutrzejszych uroczystości.
H.G.W.: Tak. Jeśli chodzi natomiast o jutrzejsze uroczystości, to ze względu na to, że 6 czerwca miała być beatyfikacja księdza Jerzego Popiełuszki, można powiedzieć od jakiegoś czasu się do tego przygotowujemy, to znaczy do beatyfikacji mamy jeszcze jakiś czas, w związku z tym to nie było wszystko dopięte na ostatni guzik, ale to nam nie ulega wątpliwości ułatwiło takie rozpracowanie logistyczne. Ale my jesteśmy przygotowani, tylko jest gorący apel do mieszkańców, bo nie będzie można dojechać samochodem, tak że absolutnie proszę nie brać samochodu, tylko komunikacją miejską i tylko w okolice Placu Piłsudskiego. Ci, którzy brali udział w takich spotkaniach, jak z Benedyktem XVI ostatnio czy jeszcze wcześniej z Janem Pawłem II, wiedzą, że trzeba dużo pokonać na pieszo, prawda? Czyli ci, którzy przyjadą spoza Warszawy, na Dworcu Centralnym praktycznie powinni iść piechotą, z tego również względu, że będą wyłączone tramwaje i autobusy z ulicy Marszałkowskiej, ponieważ... i częściowo będą okresowo zamknięte Aleje Jerozolimskie, Świętokrzyska. Będą delegacje zagraniczne. My na dzisiaj nie mamy informacji, ale wiemy, że część delegacji, pewnie mniejszość, ale przyjedzie do Warszawy. No oczywiście jest następna sytuacja związana z zamknięciem przestrzeni powietrznej dziś. Okazało się dzisiaj rano, że co najmniej cały dzień dzisiaj będzie zamknięta przestrzeń powietrzna nie tylko zresztą w Polsce, ale również w Europie Zachodniej w związku z tym wybuchem wulkanu, który już się tlił, z Islandii. Będą mapki, w tej chwili wiem, że wiele gazet wydało kilkadziesiąt tysięcy mapek w sumie...
J.P.: Czy na jakąś stronę internetową możemy odesłać?
H.G.W.: Tak, jeśli chodzi o stronę internetową, to ona jest . Numer 870–70–47. I to są... Miasto też przygotowuje punkty informacyjne, które będą jutro działać przy skrzyżowaniu Królewskiej i Marszałkowskiej, oczywiście na Dworcu Centralnym, będą dyżurować informatorzy na pieszo, to znaczy punkty informacyjne ruchome, i Dworzec Wschodni z jednej strony, ale i Senatorska, Plac Bankowy, Dworzec Wileński, Marszałkowska, Królewska. Będzie 7 punktów medycznych, będą zespoły piesze ratowników na terenie uroczystości. Dlatego mój apel jest, żebyśmy powoli i godnie to przeżyli. Będą darmowe przejazdy całą komunikacją publiczną, tak że nie trzeba się kłopotać, czy jest budka, czy jest gdzie kupić bilet. Będą darmowe parkingi i normalne parkingi i „Parkuj i jedź”, nie potrzeba już mieć żadnego na „Parkuj i jedź” żadnego biletu.
J.P.: A pani prezydent mówi, że to bardzo trudne jest mówienie o tym, ilu osób możemy się jutro spodziewać w Warszawie. Ale czy jakiekolwiek szacunki są prowadzone i w jaki sposób są prowadzone?
H.G.W.: Znaczy wie pan, wiele osób po prostu przyjeżdża spontanicznie, prawda? Tak jak wiele osób, (...) do Rzymu na pogrzeb Jana Pawła II się przemieściło, niektórzy nawet wtedy wówczas autostopem. Jednym słowem liczymy, że będzie to kilkaset tysięcy. Czy to będzie 300, czy 400, czy 500, to się okaże tak naprawdę w dniu tych uroczystości żałobnych.
J.P.: Przygotowując choćby komunikację miejską, trzeba jakieś założenia konkretne...
H.G.W.: A założenia są takie, żeby nie było korków samych autobusów, no to one muszą jeździć co kilka minut. Metro będzie co trzy minuty jeździło, tak że już częściej się nie da, bo przepisy na to nie pozwalają u nas. Jednym słowem będą dodatkowe autobusy i oczywiście metro będzie dużo częściej kursować. W ogóle autobusy nie będą oczywiście tak jak w święto, tylko w taki normalny dzień i nie tylko w godzinach szczytu, ale przez cały czas ten okres dojazdu do uroczystości będą dojeżdżać. Ale pamiętajmy, że nawet jak kursują często, tak jak na przykład jest to w Zaduszki, są specjalne autobusy, no to to, że jednak w zależności od liczby osób będą to mniej lub bardziej dobre warunki do podróżowania.
J.P.: Pani prezydent, wiadomo, że wszyscy nie zmieszczą się na Placu Piłsudskiego. Na co mogą liczyć ci, którym nie uda się wejść na ten plac? Czy będą jakieś telebimy?
H.G.W.: Będą telebimy, tak. I część tych telebimów będzie zatrzymana jeszcze na niedzielę.
J.P.: A co z bezpieczeństwem? Czy wszystkie służby zostały postawione w stan gotowości, zostaną?
H.G.W.: Tak, cała Straż Miejska, następnie Policja, z tego, co wiem, będą posiłki przysłane do Policji, tym się zajął już komendant stołeczny, nam Policja nie podlega.
J.P.: Dziękuję bardzo. Naszym gościem była pani Hanna Gronkiewicz–Waltz, prezydent Warszawy.
H.G.W.: Dziękuję bardzo.
(J.M.)