Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Michał Czyżewski 15.03.2024

Przed koszmarami Lovecrafta nie da się uciec

Stephen King, który uważał Lovecrafta za swego mistrza, chciał kiedyś napisać opowiadanie o poduszce pisarza, która pamiętała jego wszystkie sny. Gdy jednak spróbował je sobie wyobrazić, przeraził się tak bardzo, że porzucił ten pomysł.

Kraina Lovecrafta.jpg"Kraina Lovecrafta", czyli koszmary Samotnika z Providence na małym ekranie

15 marca 1937 zmarł Howard Phillips Lovecraft - pisarz, autor opowiadań z pogranicza grozy i fantastyki naukowej, twórca literackiej mitologii Cthulhu. Odcisnął tak silne piętno na literaturze grozy, że niewielu twórców horroru w XX i w XXI wieku może uważać, że uwolniło się spod jego wpływu.

To, co czai się w mroku

O H.P. Lovecraftcie Stephen King powiedział kiedyś: "pisał w ciemnościach, piórem, zarabiał grosze i zmarł w godnym ubóstwie". Klasyk literatury grozy, nazywany Czarnym Księciem i Samotnikiem z Providence, do sławy nie przywiązywał wagi i twierdził, że dżentelmen nie stara się być znanym, zostawiając to małym, egoistycznym parweniuszom. Gdy pisał "Zew Cthulhu", "Widmo nad Innsmouth", "Kolor z przestworzy", "Duch ciemności" czy "Koszmar w Dunwich" - by wymienić tylko niektóre z jego dzieł - nie dbał o publikację. Chciał po prostu przelewać na papier potworności, które kłębiły się w jego głowie.

Z czasem jednak - już po przedwczesnej śmierci w 1937 roku - jego opowiadania zyskały sławę, stały się wręcz tekstami kultowymi. Zdaniem Kinga wielkie teksty tego autora są kamieniami milowymi literackiej imaginacji, przynoszącymi tyle samo radości czytelnikowi w wieku 50 lat, co inteligentnemu piętnastolatkowi.

Tajemnicze zniknięcie H.P. Lovecrafta

W 2014 roku w audycji Doroty Gacek i Andrzeja Franaszka zaproszeni goście rozmawiali o dziełach i dziwnych kolejach życia Lovecrafta. Mateusz Kopacz, współtwórca serwisu internetowego hplovecraft.pl, opowiadał m.in. o specyficznym dzieciństwie autora "Zewu Ctulhu".


Posłuchaj
58:24 Dwojka Rozmowy po zmroku 27.02.2014.mp3 Mateusz Kopacz, Anna Żołnik i Tomasz Stawiszyński rozmawiają o życiu i twórczości H.P. Lovecrafta (PR, 27.02.2014)

 

Lovecraft przyszedł na świat w szczególnym momencie przełomu wieków, stanowiącego zarazem przełom w kulturze zachodniej, związany m.in. ze wzrastającym znaczeniem nauki. Ślady tego intelektualnego fermentu widoczne są w utworach pisarza. Miłość do literatury niesamowitej zaszczepił w nim dziadek. Od wczesnego dzieciństwa Lovecraft miał więc koszmarne sny. Senne wizje wykorzystywał później niejednokrotnie w swej twórczości, np. w mikropowieści "W poszukiwaniu nieznanego Kadath".

– Był dosyć neurotycznym dzieckiem, często chorował, opuszczał zajęcia w szkole, przez co miał spore zaległości, zwłaszcza w matematyce – powiedział Mateusz Kopacz. – To prawdopodobnie doprowadziło do jego załamania nerwowego. Od 18 do 23 roku życia właściwie nie wychodził z domu. Nie wiemy, co wtedy robił. Prawdopodobnie czytał tanie powieści kryminalne i sensacyjne. Paradoksalnie to właśnie one sprawiły, że wrócił do świata – dodał.

Ta kilkuletnia przerwa w życiorysie pisarza działa na wyobraźnię tym bardziej, że właśnie zaraz po niej Lovecraft zabrał się do pracy, tworząc swoje przerażające prozy. Pomimo upływu tylu lat, zmieniających się mód i stylów literackich, horrory Samotnika z Providence wciąż wywołują ciarki u czytelników.

mc