Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 03.11.2009

Wolny przepływ ludzi, kapitału … i składek ZUS

Coraz więcej osób prowadzących działalność gospodarczą aby uniknąć płacenia wysokich składek na ubezpieczenie społeczne zatrudnia się na etacie za granicą - głównie w Wielkiej Brytanii i na Litwie gdzie składki są znacznie niższe niż w Polsce.

Jest to możliwe? Polska jako kraj członkowski Unii Europejskiej podlega przepisom koordynacji systemu ubezpieczenia społecznego. Najważniejszym aktem prawnym, który te sprawy reguluje jest rozporządzenie Rady Europejskiej, które opisuje zasady na jakich opłaca się składki w nietypowych sytuacjach. Chodzi o sytuacje w których dana osoba mieszka w jednym kraju a pracuje na etacie bądź prowadzi działalność gospodarczą w innym bądź też gdy np. pracuje w kilku krajach. Rozporządzenie wyjaśnia gdzie płacić składki aby być ubezpieczonym i nie płacić podwójnie.

Choć przepisy obowiązują w całej Unii Europejskiej jednak - jak zauważa rzecznik ZUS Przemysław Przybylski: Polacy są narodem nad wyraz kreatywnym i potrafią z legalnego aktu prawnego wycisnąć możliwości o których żaden inny naród nawet by nie śnił.

Umożliwiają im to firmy pośredniczące w omijaniu ZUS-u, które oferują rodakom zatrudnienie. - ZUS nie może ich sprawdzić. Możemy tylko poprosić brytyjskie bądź litewskie służby o to, żeby przeprowadziły kontrolę. Jeżeli potwierdzą się nasze przypuszczenie o fikcyjnym zatrudnieniu - wówczas mamy podstawę do zakwestionowania stosunku pracy. – tłumaczy Przemysław Przybylski .

Jak na razie skala zjawiska nie jest duża – uspokaja ZUS. Z informacji Zakładu wynika, że problem może dotyczyć tysiąca osób zatrudnionych na Litwie i kilkuset w Wielkiej Brytanii. Przy 13 milionach ubezpieczonych w Zakładzie - to ilość śladowa. Ale takie osoby nie dostaną w przyszłości emerytury z ZUS-u a płacąc minimalne składki do brytyjskiego bądź litewskiego systemu ubezpieczeń - w przyszłości otrzymają świadczenie w symbolicznej wysokości. Wtedy zażądają od państwa pomocy państwo będzie musiało się o niego zatroszczyć. Oznacza to, że na cwaniaków będą musieli się złożyć inni obywatele - tłumaczy Przemysław Przybylski.

Jest jeszcze jeden aspekt sprawy: Polak zatrudniony fikcyjnie na Litwie ma prawo do świadczeń zdrowotnych finansowanych przez litewski system ubezpieczeniowy. Oznacza to, że za jego leczenie – także w Polsce - płaci Litwa. Dlatego , zdaniem rzecznika ZUS – jeżeli państwa, w których Polacy zatrudniają się fikcyjnie zorientują się, że są w ten sposób wykorzystywane – wycofają się z wolnego przepływu składek ubezpieczeniowych.