Inwestuj z głową - Jak inwestują TFI?
Zacznijmy od funduszy bezpiecznych - ich wybór zapewnia silną ochronę kapitału, mówi Bernard Waszczyk, analityk Open Finance.
Bernard Waszczyk: -Do funduszy bezpiecznych zaliczane są fundusze inwestujące w szeroko rozumiane dłużne papiery wartościowe czyli głównie obligacje, bony skarbowe czy papiery emitowane przez jednostki samorządu terytorialnego albo także przedsiębiorstwa.
Ale ponieważ taka inwestycja jest bezpieczna to zysk na jaki możemy liczyć nie jest wygórowany. Zwykle kształtuję się nieco wyżej od zysku z lokat bankowych. Więcej możemy zarobić wpłacając pieniądze na fundusze agresywne tłumaczy Adam Johaniuk z PKO TFI.
Adam Johaniuk: -Mówimy tutaj zarówno o tych funduszach, które inwestują w akcje dużych spółek, przedsiębiorstw z pierwszych stron gazet, ale również istnieją fundusze, które generują bardzo dobre wyniki inwestycyjne. Natomiast są to fundusze, których portfel jest w większości wypełniony akcjami mniejszych, średnich spółek nie tak znanych inwestorom, ale to są spółki, które mają zdecydowanie wyższy potencjał zysku w krótkim okresie, niż te duże przedsiębiorstwa, które mają ustabilizowaną pozycję rynkową.
Ale właśnie na funduszach inwestujących agresywnie, czyli na giełdzie tak bardzo zawiedli się w zeszłym roku Polacy. Gdy giełda mocno zanurkowała, oszczędności zdeponowane w TFI zaczęły szybko topnieć. Możemy jednak zachować część zysków z inwestowania w akcje i jednocześnie zabezpieczyć nasz kapitał. Taki fundusz nazywamy hybrydowym inaczej, mieszanym wyjaśnia Adam Johaniuk.
Adam Johaniuk: -Najczęściej występujące w Polsce to stabilnego wzrostu, zrównoważone, ewentualnie strategicznej lub zmiennej alokacji. Fundusz mieszany ma tą zaletę, że obowiązek pogrupowania produktów w portfelu jednego funduszu spoczywa już na doradcy inwestycyjnym, czyli klient wpłaca środki w jedno miejsce, na jeden rachunek bankowy, następnie specjalista zajmuje się tym, aby część tych środków była ulokowana np. w obligacjach, a część w akcjach.
W przypadku funduszy hybrydowych zysk może być większy od osiąganego z inwestowania w obligacje, ale mniejszy niż w przypadku wyboru funduszu akcji. Bez względu na to, jaką strategię wybierzemy, naszymi pieniędzmy zajmą się wysokiej klasy fachowcy, podkreśla Bernard Waszczyk z OpenFinance.
Bernard Waszczyk: -W firmach tych pracują specjaliści od inwestowania, których wiedzę i doświadczenie potwierdzają odpowiednie certyfikaty, w tym tytuł doradcy inwestycyjnego. Jest to bardzo elitarne grono osób, które w Polsce liczy sobie niecałe 3 setki.
Ale nawet najlepsi specjaliści nie są w stanie odwrócić trendów rynkowych. Dlatego dobrze zastanówmy się, który rodzaj funduszu wybrać.