Inwestowanie w funduszach inwestycyjnych - zysk ale i ryzyko.
To inwestor określa poziom ryzyka, które może zaakceptować - mówi Marcin Dyl - Prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami
Marcin Dyl: Strategie inwestowania w fundusze uzależnione są od ryzyka inwestycyjnego. Jeżeli chce zarabiać więcej, to muszę liczyć się z większym ryzykiem, ale wtedy mogę w ramach strategii wybrać fundusz, który inwestuje tylko w akcje. Jeżeli natomiast chce mieć produkt bardzo bezpieczny i nie mieć ryzyka, ale też nastawiony jestem na niewielki ale stały wzrost inwestuje w fundusz bardzo, bardzo bezpieczny.
W wyborze strategii inwestycyjnej należy kierować się nie tylko naszym stosunkiem do ryzyka, ale także tym na jak długo planujemy naszą inwestycję - podpowiada Adam Johaniuk z PKO Towarzystwa Funduszy inwestycyjnych.
Adam Johaniuk: Każdy z funduszy w zależności od portfela posiada inny rekomendowany okres inwestycji w funduszach bezpiecznych, czyli bonów skarbowych, obligacji ten okres jest krótki - to jest pół roku, rok, półtora roku. W funduszach z kolei akcyjnych ten okres jest znacznie dłuższy to bywa nawet 5 lat, na rynkach rozwiniętych to nawet więcej niż 5 lat. Rekomendowany okres inwestycyjny to opinia osób zarządzających portfelem funduszu, w jakim terminie fundusz powinien wypracować satysfakcjonujący klienta zysk. Jeżeli założymy inwestycje w funduszu akcyjnym w trakcie tych 5 lat inwestycji pojawią się z całą pewnością wahania wartości jednostki. Wahania polegające na tym, że będziemy mieli miesiące bardzo wysokich wzrostów i będziemy mieli miesiące w których cena jednostki będzie spadała. Najprościej i najbezpieczniej dla klienta jest po prostu się tym nie przejmować. Pamiętając o tym, że jego rekomendowany okres to jest 60 miesięcy i nie analizować tego co dzieje się na w danym momencie w funduszu inwestycyjnym.
A więc kupić i zapomnieć. Ale niektórzy inwestorzy lubią być aktywni i w poszukiwaniu większego zysku sami dokonują zmian strategii w funduszu inwestycyjnym.
Adam Johaniuk: To jest być może metoda bardziej efektywna dla niektórych klientów, natomiast pamiętajmy o tym, że niesie ze sobą bardzo duże ryzyko. W tym momencie odpowiedzialność za wyniki z osób, które zarządzają na bieżąco portfelem funduszu w dużej mierze przejmuje na siebie inwestor, ponieważ to on decyduje kiedy w jakim okresie, w którym z funduszy utrzymuje środki. Jeżeli popełni błąd, bo źle oceni dane makroekonomiczne bez analizy, których praktycznie nie da się tak aktywnie zarządzając funduszem, wówczas co z tego, że doradca inwestycyjny wypracuje znakomity wynik funduszu np. akcji jeżeli klient chwile wcześniej wycofał środki z funduszu akcji i przeniósł je do funduszu obligacji.