Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 10.12.2013

Ekspertka OSW: Rosja boi się aktywności Zachodu na Ukrainie

- Wydaje się, że Rosja prowokuje Wiktora Janukowycza do rozwiązania siłowego - mówiła w Jedynce Agata Wierzbowska-Miazga z Ośrodka Studiów Wschodnich. Ekspertka zaznaczyła, że strata Ukrainy byłaby trudna do wytłumaczenia społeczeństwu rosyjskiemu.
Protesty na UkrainieProtesty na UkrainiePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Agata Wierzbowska-Miazga (Ośrodek Studiów Wschodnich) przypomniała, że w wyniku rosyjskiej presji prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie podpisał umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską i od tego zaczęły się protesty na Ukrainie. - Moskwa starała się sprawiać wrażenie, że nie jest podmiotem w tej sprawie, tak by demonstracje na Ukrainie nie kojarzyły się z protestami przeciwko Rosji - powiedziała ekspertka.

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

Analityczka zauważyła, że teraz coraz częściej rosyjscy politycy rzucają oskarżenia o mieszanie się Zachodu w wewnętrzne sprawy Ukrainy. W ocenie ekspertki, chodzi w tym m.in. o efekt propagandowy, obliczony na odbiorców mediów rosyjskich, które są odbierane na całym obszarze Wspólnoty Niepodległych Państw i także na Ukrainie. - Chodzi o to, by przedstawić protesty jako nieodzwierciedlające rzeczywistych nastrojów na Ukrainie i sztucznie wywoływane z inspiracji Zachodu czy wręcz za pieniądze zachodnie - powiedziała analityczka Ośrodka Studiów Wschodnich.

Wierzbowska-Miazga podkreśliła, że Kreml jest naprawdę zaniepokojony z powodu zaangażowania Zachodu w sprawy Ukrainy. - Dla Rosji najwygodniej byłoby, gdyby Unia Europejska po fiasku na szczycie w Wilnie obraziła się na Ukrainę i pozwoliła Rosji na integrację Kijowa z Unią Celną - powiedziała Agata Wierzbowska-Miazga. Dodała, że deklaracje w sprawie ”otwartych drzwi do UE dla Ukrainy ”, oferty pośredniczenia w rozmowach z opozycją i wsparcie Zachodu dla opozycji, są dla Rosji niewygodne. Jak tłumaczyła, w takiej sytuacji Janukowycz może dalej ”balansować” politycznie między Wschodem i Zachodem i to dla Rosji jest niekorzystne.

Protesty na Ukrainie - relacja na żywo >>>

Ekspertka podkreśliła, że Ukraina ma dla Rosji znaczenie gospodarcze (dostęp do rynku), ale i prestiżowe. Agata Wierzbowska-Miazga zaznaczyła, że strata Ukrainy byłaby trudna do wytłumaczenia społeczeństwu rosyjskiemu.

W ocenie gościa Jedynki, Rosja prowokuje Janukowycza do rozwiązania siłowego .- Przekaz medialny z Rosji przewiduje wzrost agresji, niepokojów, destabilizację czy nawet rozpad Ukrainy. Regularnie w mediach rosyjskich przewiduje się wprowadzenie stanu wyjątkowego.  Są plotki, jakoby Putin miał postawić taki warunek przed dalszymi rozmowami o ewentualnych korzyściach gospodarczych - powiedziała ekspertka.

Przekaz medialny z Rosji o Ukrainie

We wtorek rosyjska Duma wezwała polityków z krajów zachodnich, by nie wywierali presji na Ukrainę, a polityków opozycyjnych, by zaprzestali niepokojów. Agata Wierzbowska-Miazga przypomniała, że wcześniej szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow mówił o histerii zachodniej na temat Ukrainy, w podobnym tonie piszą rządowe gazety rosyjskie. Jedna z agencji informacyjnych twierdziła natomiast, że społeczeństwo polskie jest zaniepokojone zaangażowaniem polityków polskich na Ukrainie, bo to się może odbić na relacjach Polski z Rosją, według tej agencji obawy Polaków ma też budzić obecność polityków polskich na Majdanie, gdzie m.in. są flagi nacjonalistycznej partii Swoboda.
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

agkm