Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 22.10.2012

Mięso pomoże zwalczać przeziębienia

Wirusy zwalczy silny organizm, a odporność poprawiają sen, właściwa dieta oraz ruch. Ważne jest białko zwierzęce: powstają z niego komórki, walczące z intruzami.

Ze statystyk wynika, że człowiek przeziębia się przynajmniej dwa-trzy razy w roku. Dzieci chorują znacznie częściej, przedszkolaki pięć-siedem razy rocznie. Jesień i zima sprzyjają przeziębieniom, a nazwa sugeruje, że przyczyną dolegliwości są chłodniejsze temperatury wokół nas. Prof. Andrzej Radzikowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wyjaśnia jednak, że przyczyną jest stężenie wirusów: zamykamy okna i zwiększa się stężenie mikrobów w objętości przestrzeni. Zwiększa się zatem ekspozycja na zarażenie. – Jest więc pierwszy sygnał, co robić. Otworzyć okno! – podsumował lekarz.

Naszą bronią jest układ odpornościowy. Rządzi nim układ nerwowy. Dlatego sprzyja odporności sen, także dobre samopoczucie. W warunkach depresji psychicznej, nawet kiedy się wyspaliśmy, ulegamy infekcji. Aby wspomóc układ odpornościowy, należy dostarczać organizmowi dużą ilość witamin, jeść często warzywa.

Mariola Bojarska-Ferenc zauważa, że jesienią tracimy odporność organizmu, przez nieprzespane noce, przepracowanie, większy stres. Niewłaściwa dieta jest ważnym czynnikiem, sprzyjającym zachorowaniu. Za mało jest w posiłkach witamin, za mało jemy ryb, organizm staje się wyczerpany i podatny na przeziębienia.

Profesor Andrzej Radzikowski zaznaczył, że odporność humoralna, czyli tworzenie się przeciwciał, jak też komórkowa, czyli tworzenie się komórek, które walczą z zakażeniami, zależą od białka zwierzęcego. To niekoniecznie mięso, ale też jajka, mleko. Jeśli staramy się zastąpić białko zwierzęce warzywami strączkowymi, trzeba zapewnić ogromną różnorodność. - Diety oparte na takich produktach to diety bardzo drogie, nie dla wszystkich – mówi gość Jedynki. Profesor uważa, że powinniśmy spożywać pewne minimum białka zwierzęcego – które zawiera dziesięć tak zwanych aminokwasów egzogennych. Tylko mięso zawiera je wszystkie w komplecie.

Zbawienny jest także ruch. Pobudzenie całego układu mięśniowego zwrotnie działa na układ nerwowy, który z kolei rządzi układem odpornościowym. Wiadomo, że poranna mobilizacja organizmu na pewno jest czynnikiem zapobiegającym zakażeniom wirusowym. Profesor jest ogromnym zwolennikiem tego, by codziennie 15 minut, nawet samemu poćwiczyć. Do tego warto jeszcze dołożyć coś więcej: tenis, squash, aerobik.

Kiedy chorujemy

Co robić, kiedy już się przeziębimy? Jeśli mamy i katar, i drapanie w gardle, mamy zakażenie wirusowe w 95 procentach – mówił gość Jedynki. Mamy wtedy trzy dni, żeby samemu sobie dać radę. - Dawniej stosowano na to aspirynę. Teraz pierwszym lekiem jest ibuprofen. Jest trzy razy silniejszy od aspiryny i mniej szkodliwy dla żołądka. Jednak lek ten muszą ostrożnie stosować osoby z problemami żołądka. Mogą one stosować zamiennie paracetamol - stwierdził profesor. Są to leki przeciwbólowe, a ibuprofen jest lekiem zwalczającym stan zapalny.

Profesor zaznaczył, że z różnych badań naukowych dotyczących zakażeń wirusowych (których nie można zwalczyć antybiotykami) wynika, że lepsza od sterydoterapii jest pielęgnacja, czyli dopojenie, dopowietrzenie, dogrzanie, czy po prostu … przytulenie. Picie dużych ilości wody jest bardzo ważne. – Infekcję wirusową po prostu trzeba .. wysikać – zauważył lekarz. Nawodnione śluzówki lepiej się oczyszczają.

Jest jeszcze pewna grupa leków, które trzeba stosować ostrożnie: leki odtykające, pochodne pseudoefedryny, które zresztą często są łączone z ibuprofenem. Stosunkowo słabo działają na układ nerwowy, obkurczają naczynia i pozwalają zachować drożność układu oddechowego. Leki łączące pseudoefedrynę i ibuprofen najczęściej mają w nazwie „zatoki”, bo każdy katar jest według obecnej nomenklatury nazywany zapaleniem zatok - zaznaczył prof. Radzikowski.

Kiedy wydzielina ze śluzówek się zagęszcza, zatyka drogi oddechowe, stosuje się leki mukolityczne. Również one w większości wypadków lekami bez recepty.

Kiedy należy pójść bezwzględnie do lekarza? Wskazują na to wysoka gorączka, zwłaszcza źle dająca się kontrolować lekami, silny ból gardła, brak kataru i zapalenia spojówek. To może być zakażenie bakteryjne, które od początku wymaga stosowania antybiotyku.

Gośćmi Jedynki byli prof. Andrzej Radzikowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Mariola Bojarska-Ferenc, autorka programów promujących zdrowy styl życia. Posłuchaj rozmowy.

Rozmawiał Mariusz Gujski

agkm