Według Pawła Boguszewskiego, neurofizjologa z Instytutu Biologii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk, ośrodek odpowiadający w naszym mózgu za poczucie humoru raczej nie istnieje. - W zjawisku tym współpracuje ze sobą wiele części organu myślenia - tłumaczył naukowiec. - Żeby zrozumieć dowcip, musimy mieć wiedzę, musimy daną sytuację zrozumieć, no i to musi w jakiś sposób wywołać w nas wrażenie śmieszności poprzez konflikt lub zaskoczenie - dodał.
Jak Cię widzą, tak Cię piszą?
Badania wskazują na bezpośrenie skorelowanie dowcipu ze zdolnością do przetwarzania i zrozumienia informacji, czyli inteligencją. - Teorie na temat tego, czym inteligencja jest często idą w parze z czarnym humorem - mówił Paweł Boguszewski. Czy ludzie z poczuciem humoru są lepszymi współpracownikami i powinni być na tej podstawie zatrudniani? O tym przekonacie się słuchając materiału Kai Zemły ze "Stacji Nauka".