Gość Czwórki uważa, że chodzenie jest dla nas rzeczą tak naturalną, że przestaliśmy się nad tą czynnością zastanawiać. Tymczasem historia chodzenia to także historia butów oraz specyficzne spojrzenie na sztukę, religię, ewolucję czy wojskowość. - Wielu filozofów inspirowało się chodzeniem. Nietzsche powiedział, że nie wierzy żadnej myśli, która nie narodziła się na wolnym powietrzu - wyjaśnia Augustyniak. - Tołstoj uwielbiał chodzić, Kant też należał do "chodziarzy" - dodaje.
W jaki sposób chodzenie wpłynęło na historię religii? Po co kolekcjonuje się buty? W jakim modelu obuwia noski podwiązywało się do kolana? Z czego słyną walonki? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Holenderski rowerzysta nie pojedzie z telefonem w ręku