Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Bartłomiej Makowski 03.10.2021

Kazuar to ptak, który może zabić człowieka. Prehistorycznym ludziom nie przeszkadzało to w jego hodowli

Na miano najstarszego znanego ludzkości drobiu zasługuje, wbrew zdrowemu rozsądkowi nie kura, kaczka czy gęś, a wielki, agresywny nielot, zdolny swoimi ogromnymi pazurami wypatroszyć człowieka - wynika z badań naukowców. 

Już 18 tys. lat temu, ludzie w Nowej Gwinei mogli zbierać jaja kazuarów tuż przed wykluciem, a następnie hodować te ptaki do dorosłości - ustalili naukowcy na postawie skorup jaj sprzed tysięcy lat. Na łamach czasopisma "Proceedings of the National Academy of Sciences" naukowcy stwierdzają, że wyniki ich badań mogą stanowić najwcześniejszy znany dowód hodowli drobiu w dziejach ludzkości.

Drób z piekła rodem

- Ta praktyka poprzedza o milenia hodowlę kurczaków - zaznaczyła Kristina Douglass, profesor antropologii i studiów afrykańskich Uniwersytetu w Pensylwanii - Mówimy tu nie o jakimś małym ptaku, tylko o wielkim nielocie , który może cię wypatroszyć.

Dodawała, że hodowano prawdopodobnie karłowatą odmianę kazuara, której dorosłe osobniki ważyły "zaledwie" ok. 20 kg. Dorosłe kazuary mogą osiągnąć nawet 60 kg wagi i mierzyć nawet 2 metry. Ich cechą charakterystyczną są potężne łapy zwieńczone śmiercionośnym pazurami i kostny wyrostek na głowie. Obie te cechy, w połączeniu z agresywnym zachowaniem ptaka, czyni z niego wyjątkowo groźne zwierzę. 

Jak ludziom udało się utrzymać w ryzach kazuary? Okazuje się, że ptaki te wykazują zachowania podobne do tych, które można zaobserwować m.in. u domowej gęsi. Chodzi o zjawisko wdrukowania, czyli uznania za matkę pierwszego ruszającego się zwierzęcia lub obiektu przez dopiero co wyklute pisklę.

Co mówią skorupy jaj?

Naukowcy oparli swoje badania na skorupach jaj odnajdywanych na wielu stanowiskach archeologicznych. Badacze opracowali nową metodę pozwalającą określić, w jakiej fazie rozwoju był zarodek pisklęcia momencie podebrania jajka przez człowieka na podstawie cech wnętrza skorupek. Zmienia się ono w trakcie rozwoju zarodka, ponieważ rozwijające się pisklęta pobierają wapń ze skorupki jajka. Metodę tę opisali w najnowszym wydaniu Journal of Archaeological Science.

Przebadane skorupy jaj kazuarów, pochodzące z okresu od 18 do 6 tys. lat temu, wskazują, że zostały one podebrane z gniazda w późnym etapie lęgu. Zdaniem naukowców mogło to wskazywać albo na spożywanie balutów, czyli jaj z rozwiniętym już zarodkiem ptaka (do dziś jest to danie, które można zjeść w Azji), lub doprowadzenie jaja do wylęgu. 

- Przebadaliśmy wystarczająco dużo próbek skorupek jaj w późnym stadium, które nie wykazują śladów spalenia lub ugotowania. Możemy zatem założyć, że doszło do wyklucia, a nie zjedzenia jaja w postaci baluta - dodaje prof. Kristina Douglass. 

Nieliczne kości kazuarów znalezione na stanowiskach to tylko te z mięsnych części - nóg i ud - co sugeruje, że były to upolowane ptaki, wstępnie rozbierane na miejscu polowania, tak, że tylko najbardziej mięsne części zabierano do domu. Nie udało się zidentyfikować pozostałości prehistorycznych kojców, w których trzymano zwierzęta. 

Kazuary są hodowane przez mieszkańców Nowej Gwinei do dziś. 

EurekaAlert!/bm