Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 12.08.2013

Bakterie e-coli w polskim mięsie? Kontrole w zakładach

O wykryciu zanieczyszczeń mikrobiologicznych w produktach pochodzenia zwierzęcego wyprodukowanych w trzech polskich zakładach poinformowała Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i i Fitosanitarnego Rosji.
Bakterie e-coli w polskim mięsie? Kontrole w zakładachcatchke2ro/Wikimedia Commons/CC

Bakterie e-coli wykryto w mrożonym szpiku wieprzowym i wołowinie. - Zakłady, z których pochodzi mięso kwestionowane przez Rosję z powodu obecności w nim bakterii z grupy coli są obecnie kontrolowane przez służby weterynaryjne - powiedział zastępca Głównego Lekarza Weterynarii Krzysztof Jażdżewski. Chodzi o firmę Torex, spółkę Carnis oraz zakłady mięsne Biernacki.
Jażdżewski podkreślił, że na razie strona polska nie dostała oficjalnego powiadomienia o sprawie, Rosjanie nie zwrócili też towaru. Informacja o odkryciu pojawiła się jedynie na stronie internetowej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i i Fitosanitarnego Rosji.
- Dopóki nie zostanie ustalona przyczyna zanieczyszczenia, każda partia towaru eksportowanego będzie badana dodatkowo na obecność bakterii e-coli - zapewniał wiceszef weterynarii. Dodał, że weterynarze pobiorą także próbki produkowanego mięsa.
Zaznaczył, że będą też przeglądane procedury obowiązujące w danym zakładzie, gdyż bakterie w grupy e-coli mogą pojawić się wskutek nieprzestrzegania higieny. - Zakażenie nimi może nastąpić podczas produkcji mięsa, ale także transportu czy załadunku i rozładunku mięsa - stwierdził.
Inspekcja Weterynaryjna poinformowała, że od stycznia do czerwca, polskie zakłady wyeksportowały 1297 partii mięsa na rynek Federacji Rosyjskiej, właściwe władze rosyjskie stwierdzają średnio 2-3 uchybienia miesięcznie na 200-300 takich partii polskiego mięsa.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk