Oboje odnieśli największe sukcesy w karierze. Magdalena Piekarska (AZS AWF Warszawa) była piąta.
29-letnia Nisima miała już w dorobku dwa medale mistrzostw świata - w Hawanie w 2003 roku była druga, a trzy lata temu w Sankt Petersburgu stanęła na najniższym stopniu podium. Na igrzyskach olimpijskich w Atenach zdobył brąz, ale największy sukces w karierze odniosła przed własną publicznością. W finale pokonała liderkę światowego rankingu Węgierkę Emese Szasz 15:10.
Większą niespodzianką niż triumf 13. w rankingu światowym Nisimy było zwycięstwo w rywalizacji mężczyzn mało znanego Estończyka Novosjolova. Na liście jego wcześniejszych sukcesów była jedna jedyna wygrana w Pucharze Świata, a w Paryżu - ze względu na 36. miejsce na liście FIE - musiał się przebijać przez eliminacje.
W turnieju głównym pokonał jednak dwóch najwyżej notowanych szpadzistów świata: w 1/16 finału wygrał z liderem rankingu Niemcem Joergiem Fiedlerem 13:12, a w finale pokonał wicelidera i faworyta gospodarzy Gauthiera Grumiera 15:8.
Wyniki:
kobiety
ćwierćfinały
Emese Szasz (Węgry) - Laura Flessel-Colovic (Francja) 15:14
Nathalie Moellhausen (Włochy) - Magdalena Piekarska (Polska) 15:12
Tatiana Łogounowa (Rosja) - Yun Hee Oh (Korea Płd.) 12:6
Maureen Nisima (Francja) - Edina Antal (Węgry) 15:10
półfinały
Szasz - Moellhausen 15:8
Nisima - Łogunowa 15:14
finał
Nisima - Szasz 15:10
-
kolejność: 1. Nisima, 2. Szasz, 3. Moellhausen, Łogunowa, 5. Piekarska, 6. Flessel-Colovic, 7. Oh, 8. Antal
miejsca pozostałych Polek: 14. Małgorzata Bereza, 29. Ewa Nelip, 37. Danuta Dmowska-Andrzejuk
mężczyźni
ćwierćfinały
Nikolai Novosjolov (Estonia) - Enrico Garozzo (Włochy) 15:14
Gabor Boczko (Węgry) - Paweł Suchow (Rosja) 15:10
Gauthier Grumier (Francja) - Weston Kelsey (USA) 15:9
Jean-Michel Lucenay (Francja) - Martin Schmitt (Niemcy) 15:14
półfinały
Novosjolov - Boczko 15:11
Grumier - Lucenay 15:12
finał
Novosjolov - Grumier 15:8
kolejność: 1. Novosjolov, 2. Grumier, 3. Lucenay, Boczko, 5. Schmitt, 6. Garozzo, 7. Kelsey, 8. Suchow
miejsca Polaków: 14. Radosław Zawrotniak, 29. Robert Andrzejuk, 52. Krzysztof Mikołajczak, 68. Tomasz Moty
man