Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Jaremczak 15.01.2014

NFZ zabiera się za skracanie kolejek do lekarzy. Na razie powołano zespół

Kolejki do lekarzy mają być krótsze - zapowiadał już kilka razy premier Donald Tusk. Nad tym, jak to osiągnąć pracują specjaliści z NFZ, zarówno w centrali, jak i w niektórych oddziałach Funduszu.
NFZ zabiera się za skracanie kolejek do lekarzy. Na razie powołano zespółsxc.hu

Pacjenci starający się zapisać do lekarza - specjalisty wiedzą o tym doskonale: czasem na wizytę trzeba czekać nie tylko tygodniami, ale i miesiącami. Tak jest od lat. Szef rządu postanowił to zmienić. I zapowiedział, że szczegóły ma opracować minister zdrowia. Donald Tusk dał do zrozumienia, że jeśli nic się nie zmieni, to Bartosz Arłukowicz będzie musiał wynieść się z ministerialnego gabinetu.

W środę NFZ ogłosił, że powołano specjalny zespół, który ma przygotować rozwiązania mające przyczynić się do skrócenia kolejek pacjentów do świadczeń. Rzecznik Funduszu Andrzej Troszyński, poinformował,. że ten zespół "dokonuje analizy dostępności świadczeń i czasu oczekiwania pacjentów". - Zespół przygotowuje rozwiązania w zakresie organizacyjno-prawnym. Pracuje także nad usprawnieniem sposobu informowania pacjentów o dostępności świadczeń - dodał.

Wzorem centrali specjalny zespół został też utworzony w małopolskim oddziale NFZ. Jego rzeczniczka Jolanta Pulchna poinformowała PAP, że małopolski oddział Funduszu od lat monitoruje dane przesyłane przez placówki medyczne. - Sprawdzamy, czy dane są przesyłane systematycznie, czy nie ma w nich błędów i czy podczas prowadzenia list pacjenci, którzy już uzyskali świadczenie, zostali z nich wykreśleni - powiedziała.
W zeszłym roku we wszystkich poradniach specjalistycznych w województwie małopolskim została przeprowadzona kontrola, która miała wykazać czy każda placówka prowadzi należyty system rejestracji pacjentów i zapisu do kolejek. Według Pulchnej, z kontroli wynika, że świadczeniodawcy w większości prowadzą system kolejkowy prawidłowo, chociaż niektórzy wciąż nie pamiętają o konieczności kwalifikacji pacjentów na stany pilne i stabilne. Okazało się też, że w niektórych placówkach pacjenci mają problemy z zapisaniem się do lekarzy, bo albo muszą stawić się w niej osobiście, albo też mogą to zrobić tylko w określone dni w miesiącu.
Premier Tusk liczy, że już za dwa miesiące zostanie zaprezentowany harmonogram działań, które mają doprowadzić do skrócenia kolejek do lekarzy i świadczeń zdrowotnych. - Szczególnie intensywnie będziemy pracowali, jeśli chodzi o kwestie onkologiczne - mówił kilka dni temu szef rządu.

PAP/asop