Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 09.04.2014

Putin grozi: dość dotowania Ukrainy, ale nie zakręca kurków z gazem

Kreml poinformował, że na razie nie przerwie dostaw gazu, jednak prezydent Putin ostrzega, że "subsydiowanie Ukrainy nie może trwać wiecznie". Wbrew żądaniom Zachodu, Moskwa nie rezygnuje z destabilizacji na wschodzie Ukrainy.
Prezydent Rosji spotkał się z rządem żeby przedyskutować kwestię urkaińskąPrezydent Rosji spotkał się z rządem żeby przedyskutować kwestię urkaińskąPAP/EPA/SERGEI KARPUKHIN / POOL
Posłuchaj
  • Polska jest wśród krajów, które popierają utworzenie unijnej misji na Ukrainie na rzecz poprawy bezpieczeństwa w tym kraju. Według dyplomatów w Brukseli, sprawa ta może być omawiana podczas najbliższego spotkania ministrów spraw zagranicznych w poniedziałek w Luksemburgu - relacja z Brukseli Magdaleny Skajewskiej/IAR
  • Separatyści nie mają zamiaru opuszczać Administracji Obwodowej w Doniecku. Ich minimalnym żądaniem jest przeprowadzenie referendum w sprawie niezależności obwodu donieckiego - relacja z Doniecka Piotra Pogorzelskiego/IAR
  • Rosja na razie nie przerwie dostaw gazu dla Ukrainy. Tak wynika z wypowiedzi prezydenta Władimira Putina - relacja z Moskwy Macieja Jastrzębskiego/IAR
Czytaj także

Władimir Putin spotkał w środę z przedstawicielami rosyjskiego rządu. Według ministerstwa energetyki - gazowy dług Ukrainy przekroczył już 2 miliardy 238 milionów dolarów.
Prezydent chce, aby w tej sytuacji wprowadzono przedpłaty na dostawy gazu dla naszych wschodnich sąsiadów.  - Tyle ile zapłacą, tyle dostaną - stwierdził gospodarz Kremla. Zaznaczył jednak, że nie należy zmieniać zasad opłat gazowych, do czasu konsultacji z Ukrainą.
Putin podkreślił, że Rosja w przeciwieństwie do europejskich partnerów, wciąż pomaga Ukrainie, ale w jego opinii "to nie może trwać wiecznie”. Władimir Putin polecił swoim ministrom, aby w sposób zdyscyplinowany realizowali wszystkie kontrakty zawarte z Kijowem. Chce jednak, aby już teraz, na wszelki wypadek przygotowano plan przejęcia przez rosyjskie zakłady zadań, których nie mogłaby w przyszłości realizować strona ukraińska.

You Tube

Rosyjski prezydent wyraził nadzieję, że tymczasowe władze w Kijowie nie popełnią błędów, których nie można byłoby już naprawić. Zauważył przy tym, że na Ukrainie trwa trudny proces, w którym mogą pomóc ostatnie inicjatywy rosyjskiego MSZ. Rosyjska dyplomacja opowiada się za międzynarodowymi konsultacjami w sprawie ukraińskiego kryzysu oraz zmianą ustroju z unitarnego na federacyjny.

Na wschodzie Ukrainy wciaż gorąco

Prorosyjscy separatyści oświadczyli, że nie mają zamiaru opuszczać Administracji Obwodowej w Doniecku. Ich minimalnym żądaniem jest przeprowadzenie referendum w sprawie niezależności obwodu donieckiego.
Ukraińskie MSW liczy na to, że sytuację z separatystami w Doniecku i Ługańsku uda się szybko rozwiązać. Ma to sie stać albo siłą, albo poprzez rozmowy.  Minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow podkreślił, że wciąż trwa operacja antyterrorystyczna w obwodach donieckim, ługańskim i charkowskim. Na razie udało się spacyfikować separatystów tylko w tym ostatnim.

W Ługańsku separatyści kontrolują siedzibę Służby Bezpieczeństwa. W nocy z wtorku na środę zwolnili 56 zakładników, których przetrzymywali od we wtorek. Z kolei w Doniecku prorosyjscy działacze okupują Administrację Obwodową. Zbudowali dodatkowe barykady, które wciąż umacniają.

Separatyści w Ługańsku: szykujecie szturm? Zapraszamy do piekła ENEX/x-news
Według ostatniego sondażu, 2/3 mieszkańców Doniecka chce, aby ich obwód pozostał w składzie Ukrainy, a co piąty widzi go w składzie Rosji. Niezależną Doniecką Republikę popiera 5% badanych. Ponad połowa nie chce nawet zmiany ustroju na federalny. Zwolenników tej koncepcji jest tylko 15,5%.

Co robi Zachód?

Do rozmów przedstawicieli Ukrainy, Rosji, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych ma dojść w przyszły czwartek, 17 kwietnia, najprawdopodobniej w Wiedniu.
Rosja nie potwierdziła jeszcze udziału, uzależniając go od tematyki rozmów. Według szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, spotkanie nie powinno koncentrować się na relacjach Moskwa - Kijów. Dyplomata podkreślił, że celem powinno być znalezienie drogi do "szerokiego i równoprawnego dialogu wewnątrzukraińskiego" w sprawie reformy konstytucyjnej.
Waszyngton już wcześniej poinformował, że podchodzi do tego spotkania bez nadmiernych oczekiwań.  - Chodzi raczej o pozostawienie otwartych drzwi dla przyszłego dialogu z Moskwą - wyjaśniła zastępczyni Johna Kerry'ego - Victoria Nuland.
Z kolei Unia Europejska tworzy grupę wsparcia dla Ukrainy. Chodzi zarówno o ustabilizowanie jej gospodarki, jak i rozwiązanie obecnego kryzysu w relacjach z Rosją.

Grupa wsparcia składa się z około 30 urzędników Komisji Europejskiej, ekspertów z krajów członkowskich i doradców. Mają oni określić rodzaj unijnej pomocy, potrzebnej do poprawy sytuacji finansowej, gospodarczej i politycznej. Prace koordynować będzie komisarz ds. rozszerzenia Stefan Fuele. Zespół będzie działał w Brukseli, ale gdy będzie to konieczne, jego przedstawiciele udadzą się na Ukrainę.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

IAR/PAP/iz

''