Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Klaudia Hatała 04.08.2014

Kolejny rozejm humanitarny w Gazie. "To szaleństwo musi się zakończyć"

Mimo obowiązywania w Gazie humanitarnego rozejmu nie kończy się wymiana ognia między Izraelem a Hamasem. Ostrzelany został jeden z obozów dla uchodźców w mieście Gaza. Z kolei na Izrael poleciały przed południem rakiety, wystrzelone przez islamistów.
Obecny konflikt w Strefie Gazy jest najdłuższy spośród trzech dotychczasowychObecny konflikt w Strefie Gazy jest najdłuższy spośród trzech dotychczasowychPAP/EPA/MOHAMMED SABER

Konflikt izraelsko-palestyński - tu czytaj więcej>>>

Rozejm wszedł w życie o g.9.00 czasu obowiązującego w Polsce. Wtedy też ostrzelany został jeden z obozów dla uchodźców w mieście Gaza. Zginęła 8-letnia palestyńska dziewczynka, a co najmniej 30 osób zostało rannych. Palestyńczycy twierdzą, że pociski wystrzelił Izrael i że stało się to 20 minut po wejściu w życie rozejmu. Izraelska armia twierdzi z kolei, że na razie bada incydent.

Jak relacjonuje z Gazy specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, Hamas nie poinformował, czy zastosuje się do rozejmu i przed południem wystrzelił w sumie 4 rakiety w kierunku Izraela. Pociski spadły na Aszkelon i Eszkol.

W niedzielę izraelska armia wycofała większość sił lądowych z Gazy. Walki trwają jeszcze w okolicy miasta Rafah, którego obowiązujący właśnie rozejm nie dotyczy. Cały czas jednak nad Gazą latają izraelskie samoloty, a wojsko najprawdopodobniej próbuje teraz zlikwidować liderów Hamasu. W nocy w bombardowaniach zginęło dwóch lokalnych przywódców. Równocześnie izraelscy generałowie potwierdzili, że mieszkańcy zbombardowanej północy Gazy mogą już wrócić do swoich domów. Jak dotąd jednak, niewielu Palestyńczyków posłuchało tego apelu.

"Obraza moralności i akt zbrodni"

W niedzielę pocisk rakietowy wystrzelony przez izraelski samolot uderzył w palestyńską szkołę, zabijając co najmniej 10 osób. Izrael tłumaczył, że celem byli uciekający na motocyklach bojownicy Hamasu.

Atak w prowadzonej przez ONZ szkole w Strefie Gazy to "obraza moralności i akt zbrodni" - oświadczył sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych, Ban Ki Mun.

<<<Co najmniej 10 osób zginęło w ostrzale szkoły ONZ w Gazie>>>

W swym komunikacie podkreślił, że działanie izraelskich sił zbrojnych stanowiło "brutalne złamanie prawa międzynarodowego". "To szaleństwo musi się zakończyć" - dodał.

Zaostrzenie konfliktu

Wojna w Gazie trwa już 28 dni. Liczbę ofiar konfliktu po stronie palestyńskiej szacuje się na ponad 1800 osób zabitych i ponad 9 tysięcy rannych. Po stronie izraelskiej wojna pochłonęła życie 67 osób.

Obecne zaostrzenie konfliktu ma związek z wydarzeniami sprzed kilku tygodniu. W czerwcu została porwana grupa izraelskich nastolatków. Trójka młodych Żydów zniknęła na Zachodnim Brzegu. Ich ciała zostały odnalezione po kilkunastu dniach. O ich zamordowanie władze Izraela oskarżyły Hamas. Pogrzeb Izraelczyków przerodził się w wielką manifestację. Tego samego dnia został porwany młody Palestyńczyk.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były oparzenia spowodowane przez ogień - poinformował na początku lipca palestyński prokurator generalny Mohammed al-A'wewy. Arabowie przypuszczają, że został zabity przez Żydów z zemsty. Palestyńczycy wyszli na ulice wschodniej Jerozolimy i innych miast. Doszło do zamieszek.

IAR,PAP,kh

''