Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 06.01.2015

PZ: Bartosz Arłukowicz chce zniszczyć Porozumienie Zielonogórskie

Według Porozumienia Zielonogórskiego, na konferencji prasowej w poniedziałek minister zdrowia "podważył wiarygodność przedstawicieli PZ".
Minister zdrowia Bartosz ArłukowiczMinister zdrowia Bartosz ArłukowiczPAP/Radek Pietruszka

Bartosz Arłukowicz powiedział w poniedziałek, że działacze Porozumienia Zielonogórskiego (PZ) zasiadają we władzach prywatnej spółki, a zespół negocjacyjny, który od maja prowadził rozmowy z Ministerstwem Zdrowia (MZ), jest związany ze sobą biznesowo.

Plansza
Plansza zaprezentowana podczas konferencji Bartosz Arłukowicza. Fot. PAP/Radek Pietruszka


PZ: Arłukowicz podważa wolność gospodarczą
"Jesteśmy oburzeni wystąpieniem ministra zdrowia podczas konferencji prasowej w poniedziałek. Oto minister rządu RP podważył konstytucyjnie zagwarantowaną wolność gospodarczą i zaatakował prawo przedsiębiorców do prowadzenia firm" - czytamy w opublikowanym na stronie internetowej PZ oświadczeniu.
Porozumienie zarzuciło szefowi resortu zdrowia, że "podważa wiarygodność przedstawicieli PZ i wytyka im udział w spółce mającej na celu wspieranie rozwoju placówek podstawowej opieki zdrowotnej (m.in. pozyskując środki unijne)". PZ dodało, że spółka ta nie prowadzi obecnie działalności i nie posiada kontraktów z NFZ.
"Czy w związku z tym należy przyjąć, że wiarygodność ministra podważa fakt prowadzenia przez jego żonę sieci gabinetów stomatologicznych, do czego niezbędne było założenie działalności gospodarczej?" - głosi oświadczenie. "Ostatnim politykiem, który postanowił zlikwidować legalnie działającą organizację związkową w Polsce był generał Wojciech Jaruzelski. Idąc w jego ślady Arłukowicz chce zniszczyć Porozumienie Zielonogórskie" - napisano.
Według PZ minister zdrowia "kierując się osobistą ambicją polityczną za wszelką cenę usiłuje postawić na swoim. Kosztem nadgodzin pracowników NFZ, kosztem instytucji mających zapewnić bezpieczeństwo obywateli w sytuacjach nadzwyczajnych. Kosztem zdrowia naszych pacjentów".
"Powtarza kłamstwa, które już wielokrotnie obnażaliśmy. Jesteśmy gotowi, by bronić prawdy. Niezbędna reforma systemu ochrony zdrowia w Polsce została źle przygotowana. Budząc nadzieję chorych, ma na celu stwarzanie pozorów opieki lekarskiej. Złożona przez nas Przysięga Hipokratesa zakazuje nam szkodzić naszym pacjentom" - dodano.
Członkowie Porozumienia zaznaczyli, że "protestują, bo nie chcą ryzykować zdrowiem pacjentów i bezpieczeństwem warunków leczenia". "Sumienie nie pozwoliło nam podpisać z NFZ umowy niebezpiecznej dla pacjentów i dla nas. W tej sytuacji nasze gabinety chwilowo muszą być zamknięte (...) Była to dla nas dramatyczna decyzja, ale mamy nadzieję, że przy dobrej woli władzy wkrótce zakończą się wspólne kłopoty pacjentów i lekarzy" - oświadczyli.
W połowie grudnia media podały, że liderzy PZ zasiadają we władzach spółki Medical Concept, która na bazie gabinetów lekarzy rodzinnych i małych przychodni ma utworzyć Polskie Konsorcjum Medyczne. Wówczas prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski wytłumaczył, że spółka nie prowadzi jeszcze żadnej działalności i nie podpisała żadnych kontraktów z NFZ, a działacze PZ są w jej władzach społecznie. Podkreślił, że celem powołania spółki jest przygotowanie lekarzy należących do Porozumienia do nowych wyzwań, m.in. do wprowadzenia dodatkowych ubezpieczeń czy starzejącej się populacji lekarzy.
Zamknięte gabinety
W poniedziałek, 29 grudnia, fiaskiem zakończyły się rozmowy lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego z Ministerstwem Zdrowia w sprawie zasad funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) w nowym roku. Punktami spornymi są m.in. nowe obowiązki lekarzy rodzinnych związane z wejściem w życie pakietu onkologicznego oraz sposób finansowania POZ.
PZ zapowiedziało, że po 1 stycznia lekarze zrzeszeni w tej organizacji nie otworzą gabinetów POZ. W piątek, 2 stycznia, ok. 20 proc. lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w całym kraju nie przyjmowało pacjentów. Więcej informacji>>>
x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk