Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 01.04.2009

Nowa twarz NATO

Niebawem poznamy nazwisko nowego sekretarza generalnego NATO, a także nową strategię Sojuszu.
Nowa twarz NATO

Uroczystą kolacją rozpocznie się w piątek dwudniowy szczyt NATO, zorganizowany w 60. rocznicę powstania Paktu Północnoatlantyckiego. Tego wieczoru mają zapaść decyzje dotyczące wyboru następcy sekretarza generalnego NATO, Jaap’a de Hoop Scheffer’a.

Uczestnicy szczytu NATO mają rozpocząć prace nad nową strategią działania Paktu. Obecnie obowiązująca taktyka powstała dekadę temu.

Przywódcy Sojuszu przyjmą tzw. Deklarację Bezpieczeństwa Sojuszniczego. Półtorastronicowy dokument podkreśli dotychczasowe dokonania Sojuszu oraz zapowie przygotowanie nowej koncepcji strategicznej, która zostanie przyjęta na kolejnym szczycie w Lizbonie, prawdopodobnie w połowie 2010.

- Potrzebujemy nowej strategii, bo Sojusz jest dziś inny niż w 1999 roku - mówił Jaap de Hoop Scheffer. Wówczas, na szczycie w Waszyngtonie, przywódcy NATO przyjęli obowiązującą dziś koncepcję. Nie przewidywała ona ogromnej skali zagrożenia terrorystycznego, ujawnionego w zamachach 11 września 2001 roku.

Nowa twarz NATO

Drugą najważniejszą kwestią stanie się wybór nowego sekretarza generalnego. Kadencja Scheffer’a kończy się 31 lipca. Jak podkreślają komentatorzy, największe szansę ma duński premier Anders Fogh Rasmussen. Jego kandydaturę poparły Francja, Niemcy i Wielka Brytania. Nad swoim poparciem dla Rasmussena zastanawia się Trucja. Premier Recep Tayyip Erdogan powiedział, że kraje muzułmańskie oczekują od Ankary zawetowania kandydatury Rasmussena, w związku z burzą, jaka wybuchła w 2006 roku po opublikowaniu w prasie duńskiej karykatur Mahometa. Turcja mogłaby przekonać się do kandydatury Rasmussena pod naciskiem Stanów Zjednoczonych, które jak dotąd oficjalnie nie przedstawiły swojego stanowiska w tej sprawie.

Pozostali politycy wymieniani jako kandydaci na szefa NATO to polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, kanadyjski minister obrony Peter MacKay, norweski minister spraw zagranicznych Jonas Gahr Stoere oraz były brytyjski minister obrony Des Browne.

Jaap de Hoop Scheffer zapowiedział, że niebawem odbędzie się pierwsze od czasu konfliktu posiedzenie Rady NATO-Rosja na szczeblu ambasadorów, a później także na szczeblu ministrów spraw zagranicznych.

Jeden z dyplomatów w NATO ocenił, że decyzja w sprawie wyboru nowego sekretarza generalnego zapadnie na szczycie, na 50 procent. - Nie zdziwię się, jeśli Turcja zablokuje Rasmussena - dodał.

Decyzję w sprawie wyboru nowego szefa Sojuszu muszą podjąć jednogłośnie wszystkie kraje członkowskie, których liczba wzrośnie wraz z przyjęciem Albanii i Chorwacji do 28.

Na zewnątrz

Na szczycie NATO, oprócz wewnętrznej reformy Sojuszu, rozstanie również poruszony problem Afganistanu. Prezydent Barack Obama, który właśnie przedstawił nową strategię USA wobec Afganistanu i zapowiedział wysłanie tam dodatkowych 21 tys. żołnierzy, liczy na większe zaangażowanie także ze strony Europejczyków.

Na kolacji przywódców omawiane też będą relacje NATO z Rosją, nadszarpnięte w wyniku sierpniowej wojny z Gruzją. Jaap de Hoop Scheffer zapowiedział, że niebawem odbędzie się pierwsze od czasu konfliktu posiedzenie Rady NATO-Rosja na szczeblu ambasadorów, a później także na szczeblu ministrów spraw zagranicznych.

- Rosja potrzebuje NATO, a NATO potrzebuje Rosji - podkreślił sekretarz generalny, wskazując przy tym na kwestię Afganistanu. - W interesie Rosji nie jest, by w Azji Środkowej szerzył się ekstremizm - zauważył. Zwrócił uwagę, że na stosunki NATO-Rosja mają wpływ dwustronne relacje USA-Rosja.

- Niewykluczone również, że któryś z przywódców, np. Polski lub Czech podejmie temat tarczy antyrakietowej - podawały źródła dyplomatyczne.

- Nie oczekuję na szczycie żadnej decyzji (USA), ani też wycofania z projektu tarczy - powiedział dyplomata amerykański. Przypomniał wcześniejsze deklaracje nowej administracji amerykańskiej, że USA potrzebują czasu, by sprawdzić skuteczność i finansową wykonywalność projektu.

Zdaniem Jaap'a de Hoop Scheffer'a oblicze NATO zmieni odnowienie przyjaźni USA i Europy, a także militarne przystąpienie do Sojuszu Francji, która od pół wieku utrzymuje w NATO jednie generałów i dyplomatów.

(rk, pap)