Rzecznik Praw Obywatelskich chce ratować media publiczne. Janusz Kochanowski wierzy, że powołany przez niego zespół zdoła przygotować projekt zmian prawnych, które poprawiłyby zły stan finansów TVP i Polskiego Radia. KRRiT zapowiedziała natomiast, że jeżeli wpływy z abonamentu nadal będą spadać, większą jego część otrzyma Polskie Radio.
Jeśli wpływy z abonamentu będą drastycznie spadać, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zamierza dofinansowywać przede wszystkim publiczne Polskie Radio. Szef Rady Witold Kołodziejski tłumaczy, że katastrofę finansową związaną z brakiem wpływów abonamentowych telewizja przeżyje a radio nie.
Blisko miesiąc temu Krajowa Rada poinformowała, że w przyszłym roku Polskie Radio otrzyma z abonamentu po raz pierwszy więcej pieniędzy niż TVP. W tym roku podział abonamentu kształtuje się na poziomie 60 procent do 40 na korzyść telewizji. Od stycznia by się to zmieniło i radio otrzymałoby 52 procent. Witold Kołodziejski tłumaczy, że algorytm jest tak skonstruowany, by przede wszystkim ratować Polskie Radio. Szef Rady przyznał, że liczy, iż ustawa medialna trafi do kosza, co będzie bodźcem do nowej tury rozmów na temat przyszłości finansowania polskich mediów publicznych.
Przewodniczący KRRiT zapowiada, że jeśli wpływy z abonamentu spadną poniżej 300 milionów, wszystkie środki z abonamentu otrzyma Polskie Radio. Telewizja Polska będzie musiała wówczas utrzymywać się tylko z reklam. Wtedy jednak nikt nie będzie mógł wymagać oferty misyjnej od TVP. Zdaniem Kołodziejskiego taka sytuacja byłaby katastrofalna, ale przy niskiej ściągalności abonamentu nieunikniona.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przypomniał o obowiązku płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego. Podkreślił, że opłaty abonamentowe pozostają nadal obowiązkiem ustawowym, z którego nie zwalnia opłacanie rachunków za korzystanie z telewizji kablowej czy z satelitarnych platform cyfrowych. Przewodniczący Krajowej Rady przypomina, że opłatę abonamentową pobiera się w celu umożliwienia realizacji zadań przez media publiczne, a zasadność tego potwierdził Trybunał Konstytucyjny.
RPO: powstanie zespołu ds. mediów publicznych
Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiedział powołanie specjalnego zespołu do spraw mediów publicznych. Zespół miałby opracować projekt zmian prawnych, które poprawiłyby zły stan finansów TVP i Polskiego Radia.
Janusz Kochanowski powiedział po obradach medialnego okrągłego stołu, że warunkiem powołania zespołu jest niewejście w życie nowelizacji ustawy medialnej. Rzecznik zakłada, iż politycy wykażą się dobrą wolą i przyjmą w parlamencie przygotowany ten sposób projekt.
Podczas debaty w siedzibie RPO przedstawiciele publicznych mediów mówili jak dramatyczna jest sytuacja programów w ostatnim czasie. Zastępca dyrektora Programu Pierwszego Polskiego Radia Beata Biały powiedziała, że małe wpływy abonamentowe zmuszają do trudnych wyborów. Biały przyznała, że Radio zastanawia się nawet, czy jest w stanie pokryć wydatki na relacjonowanie najważniejszych wydarzeń, jak powódź w kraju.
Szefowa sejmowej komisji kultury Iwona Śledzińska - Katarasińska radzi, aby w czasie kryzysu w mediach publicznych finansować w pełni jedynie programy misyjne. Posłanka PO podkreśla, że posłowie rozważali już różne możliwości zwiększenia ściągalności abonamentu. Niestety, jak powiedziała Śledzińska-Katarasińska, wszystkie proste sposoby ściągania abonamentu jak na przykład wraz z rachunkiem za prąd, w praktyce okazały się niemożliwe do zrealizowania.
Prezydent zawetował rządową nowelizację ustawy medialnej, która likwidowała abonament i wprowadzała od nowego roku finansowanie budżetowe publicznych mediów. Wciąż nie wiadomo, czy w Sejmie znajdzie się większość, która będzie zdolna odrzucić sprzeciw prezydenta.
(iar, rk)