Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 22.03.2010

IPN: jednak będzie ekshumacja szczątków Pyjasa

IPN wydał formalne postanowienie w tej sprawie. Ekshumacji sprzeciwiała się matka studenta zamordowanego w 1977 roku. IPN zapewnia jednak, że ma zgodę jego bliskich.

Piotr Piątek krakowski prokurator IPN powiedział dziennikarzom , że zostało wydane formalne postanowienie w tej sprawie. Ekshumacji sprzeciwiała się matka studenta zamordowanego w 1977 roku.


Jeszcze w ubiegłym tygodniu rzecznik IPN zapewniał, że Instytut uszanuje wolę bliskich Stanisława Pyjasa i ekshumacji nie będzie.

Jednak dziś Piotr Piątek krakowski prokurator IPN w lakonicznym komunikacie poinformował, że krakowski oddział IPN ma zgodę jego bliskich.

Biegli odpowiedzą na ponad 20 pytań dotyczących przyczyny śmierci opozycjonisty - powiedział naczelnik pionu śledczego krakowskiego IPN Piotr Piątek.



Badania mają wyjaśnić rodzaj i miejsce obrażeń na ciele Pyjasa. Podstawą ma być badanie pozostałości kośćca.

IPN nie podał daty ekshumacji.

Bliscy podzieleni

Tymczasem rodzina Stanisława Pyjasa nie jest zgodna w kwestii ekshumacji szczątków opozycjonisty.

Kuzyn Stanisława Pyjasa - Piotr przypomniał wypowiadając się dla TVP Info, że IPN deklarował kilka dni temu, iż uszanuje wolę rodziny. " Uważam, że to do końca nie jest uszanowane, zwłaszcza po tym nagłośnieniu tego wszystkiego w mediach" - powiedział Piotr Pyjas.

Piotr Pyjas przyznał, że zgodę na otworzenie grobu jego kuzyna wyraziły dwie siostry opozycjonisty. Dodał jednak, że przeciwna tej decyzji jest matka Stanisława Pyjasa, a także niektórzy inni członkowie rodziny, w tym on sam. Piotr Pyjas uważa, że ekshumacja zwłok jego kuzyna nie przyczyni się do wyjaśnienia okoliczności śmierci opozycjonisty.


Siostra Stanisława Pyjasa, Alicja Przybysz powiedziała TVN 24, że wolałaby żeby do ekshumacji nie doszło, ale ma nadzieję że dzięki niej zostaną wyjaśnione wszystkie wątpliwości.


Matka Stanisława Pyjasa sprzeciwia się ekshumacji szczątków syna. O tym, że Instytut Pamięci Narodowej podjął decyzję o otwarciu grobu, kobieta dowiedziała się od reportera Polskiego Radia Katowice.

Matka opozycjonisty jest wzburzona i podkreśla, że nigdy nie zgodzi się na ekshumację zwłok syna. Dodaje, że ma już dość sprawy, która ciągnie się od 33 lat. Według matki zgodę na ekshumację wydała siostra Stanisława Pyjasa.

Mordercy do dziś nieznani

Niedługo, bo 7 maja, minie 33. rocznica śmierci Stanisława Pyjasa, związanego z opozycją studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego ciało zostało znalezione w bramie przy ulicy Szewskiej w Krakowie.

Prokuratura uznała wówczas, że był to wypadek. Podczas śledztwa w 1991 roku ustalono, że Pyjas został śmiertelnie pobity, jednak do dziś nie wykryto sprawców śmierci. Wiadomo natomiast, że SB inwigilowała Stanisława Pyjasa i jego środowisko.

Sprawa śmierci Pyjasa, który współpracował z Komitetem Obrony Robotników i zbierał pieniądze na pomoc osobom wyrzuconym z pracy po protestach w Radomiu i Ursusie, budziła ogromne emocje. W Krakowie i kilku innych miastach powstały Studenckie Komitety Solidarności, organizowano demonstracje, podczas których dochodziło do starć z policją. W późniejszych latach sprawa Pyjasa była tematem wielu reportaży oraz trzech filmów.

Niemoc wymiaru sprawiedliwości

6 lipca 2001 roku Sąd Okręgowy w Krakowie skazał na dwa lata, w zawieszeniu na trzy, dwóch byłych funkcjonariuszy SB i MSW, oskarżonych o utrudnianie śledztwa dotyczącego śmierci Stanisława Pyjasa. W styczniu 2002 sąd utrzymał wyrok.

Wcześniej śledztwo trzykrotnie umarzano - w 1977, 1993 i 1999 roku. Mimo, że w 1991 roku ustalono, że student został śmiertelnie pobity, nie przesłuchano tajnych współpracowników SB mogących mieć związek ze sprawą, ponieważ MSW odmówiło udostępnienia danych. Dopiero po 1995 roku, kiedy na mocy ustawy, dane agentów przekazał prokuraturze szef MSW Andrzej Milczanowski, a następnie uzupełnił minister Zbigniew Siemiątkowski, w 1996 roku po raz drugi podjęto śledztwo. Jednak w 1999 roku umorzono je, ponieważ uznano, że wykrycie sprawcy jest niemożliwe. Od maja 2008 roku śledztwo prowadzi krakowski IPN.

ak, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),E.Porycka, Radio Kraków, P. Pawlica