Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 19.02.2010

Tysiąc kontra "Gość Niedzielny" wraca na wokandę

W Katowicach odbędzie się rozprawa odwoławcza w procesie o naruszenie dóbr osobistych wytoczonym przez Alicję Tysiąc redaktorowi naczelnemu "Gościa Niedzielnego" i

Przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach trwa rozprawa odwoławcza w procesie o naruszenie dóbr osobistych wytoczonym przez Alicję Tysiąc redaktorowi naczelnemu "Gościa Niedzielnego" i wydawcy tego katolickiego tygodnika.

Przed sądem pikietują zarówno obrońcy życia, jak i przeciwnicy "Gościa Niedzielnego" oraz zwolennicy Alicji Tysiąc. Manifestanci domagają się przestrzegania wolności słowa w odniesieniu do wszystkich, niezależnie od poglądów.

We wrześniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Katowicach uznał, że gazeta i jej wydawca, czyli archidiecezja katowicka, mają przeprosić powódkę i zapłacić jej 30 tys. zł. "Gość Niedzielny" odwołał się od tego wyroku.

Tysiąc wywalczyła w Strasburgu odszkodowanie za to, że w Polsce nie pozwolono jej usunąć ciąży, choć, jak uznała, urodzenie dziecka mogło jej grozić utratą wzroku. Katowicki sąd podzielił zdanie powódki, że w komentujących tę sprawę tekstach tygodnika znalazły się sformułowania napastliwe, obraźliwe i pogardliwe. Sąd pierwszej instancji uznał, że katolicy mogą wyrażać swoją dezaprobatę moralną wobec wykonywania zabiegu aborcji - nazywać aborcję zabójstwem - ale w sensie ogólnym, a nie w odniesieniu do konkretnej osoby, jak zrobił to "GN".

Redakcja "GN" uznała wyrok za "rażąco niesprawiedliwy", oparty na błędnych ocenach treści jednego z felietonów redaktora naczelnego ks. Marka Gancarczyka. Tygodnik zaprzecza też, by używał - jak nazwał to sąd - "języka nienawiści". W apelacji przedstawiciele redakcji po raz kolejny podkreślili, iż nie jest prawdą, że w felietonie "Siła przyzwyczajenia" ks. Gancarczyk porównał Alicję Tysiąc do hitlerowskich zbrodniarzy.

Odnośnie wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu tygodnik nie zgadza się z oceną, że sprawa zakończona korzystnym dla Alicji Tysiąc wyrokiem dotyczyła tylko braku procedur odwoławczych w polskim prawie. Tygodnik zakwestionował też twierdzenia wyroku, że określenie początku ludzkiego życia i - co za tym idzie jego prawna ochrona - to sprawa światopoglądu katolickiego.

PAP,rk