Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 24.11.2013

Zobacz czym handlowe sieci wabią świątecznych klientów

Handlowcy prześcigają w pomysłach przyciągających świątecznych klientów. Lidl wydał książkę kucharską w rekordowym nakładzie miliona egzemplarzy, Empik, żeby obsłużyć więcej osób, wprowadza do swoich salonów mobilnych kasjerów, a internetowy market Frisco otworzył stacjonarny sklep w Warszawie.
Zobacz czym handlowe sieci wabią świątecznych klientówGlowimages.com

Święta Bożego Narodzenia już za miesiąc. Dla konsumentów grudzień to zwykle okres większych wydatków i handlowcy dobrze o tym wiedzą. Przygotowują więc specjalną ofertę. Ale o klientów walczą nie tylko wprowadzając na swoje półki specjalne świąteczne produkty. Starają się także usprawnić obsługę klienta, czy zachęcić do zakupów prezentami.

Do przejęcia ponad 1100 zł na rodzinę

Jest o co walczyć. Statystyczna polska rodzina na bożonarodzeniowe prezenty, jedzenie oraz spotkania z najbliższymi wyda ok. 1126 zł wynika z badania firmy doradczej Deloitte. To o 5 proc więcej niż przed rokiem.

Żywność za pieniądze a Pascal i Okrasa gratis

Najwięcej pieniędzy z tej kwoty Polacy przeznaczą na żywność. Zakupy w supermarketach, sklepach spożywczych i na bazarach pochłoną 1/3 świątecznego budżetu. Aby te pieniądze zostały w kasie jednego z 500 marketów Lidl, sieć postanowiła wydać specjalną książkę kucharską „Pascal kontra Okrasa”. Ale nie będzie jej można kupić. Od poniedziałku będzie dołączana do zakupów jako prezent.

- Imponujący jest nakład tej publikacji, który wynosi aż milion egzemplarzy chwali się Maciej Czechowicz, prezes grupy wydawniczej PUBLICAT S.A. – Jest to ruch niezwykle odważny, ale zdecydowanie wpisujący się w silnie wyróżniający się trend kulinarny, szczególnie w obliczu zbliżających się świąt, bogatych w tradycje kulinarne - dodaje.

Zakupy nawet w metrze

Z kolei internetowy sklep spożywczy Frisco do zakupów na swoich stronach od dwóch tygodni zachęca warszawiaków poprzez wyklejenie stacji metra Centrum zdjęciami produktów.

Wirtualny market zyskał realne półki. To powielenie kampanii reklamowej, którą sieć Tesco prowadziła w Korei i Wielkiej Brytanii kilka miesięcy temu. I sprawdzone rozwiązanie przyniosło sukces. - Już po dwóch dniach odnotowaliśmy trzykrotny wzrost ruchu na stronie - mówi prezes firmy Grzegorz Bielecki.

Dlaczego rośnie sprzedaż żywności w e-sklepach

Ale najbardziej gorący okres także dla internetowych marketów dopiero nadchodzi. - Co ciekawe, powody wzrostu liczby zamówień są inne niż w pozostałych branżach. Klienci przed świętami mają bardzo mało czasu i chcą go poświęcić jak najwięcej na zakupy prezentów i przygotowania do świąt. Zakupy spożywcze są ważne w tym okresie, ale – o ile to możliwe – dobrze jest, żeby nie zajmowały zbyt dużo cennego czasu. Dodatkowym czynnikiem jest pogoda – zimowa i nieprzewidywalna - tłumaczy Grzegorz Bielecki

E-sklepy, czyli prezenty bez kolejki

Na liście przedświątecznych zakupów oczywiście nie może zabraknąć wspomnianych prezentów. Wśród nich na pierwszym miejscu ex aequo znajdują się perfumy i książki. Coraz częściej te produkty kupujemy w internecie.

Tradycyjne sklepy odpowiadają mobilną pomocą

Tradycyjne sklepy nie składają jednak broni. Sieć Empik od 1 grudnia w swoich największych salonach wprowadza sprzedaż mobilną. Kasjerzy wyposażeni w tablety i terminale płatnicze mają pomagać klientom w odnajdywaniu książek, czy płyt, jak i kasować produkty.

Przygotowanie tego rozwiązania trwało pół roku zdradza prezes sieci Olaf Szymanowski. - Projekt zainaugurowaliśmy w maju. Pilotaż wystartował na początku października w Empiku w warszawskiej Arkadii oraz w krakowskiej Bonarce. Test wypadł pomyślnie, dlatego wprowadzamy usługę do docelowej grupy 30 salonów w całej Polsce - mówi.

Sam pomysł zrodził się jednak już na początku tego roku. Co najlepiej pokazuje, jak ważne dla handlu są święta. To nie dziwi, bo jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Deloitte aż 22 proc. Polaków aby pokryć wszystkie wydatki się zadłuży. A i tak na święta wydajemy najmniej spośród Europejczyków.

Krzysztof Rzyman