Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wiśniewska 04.07.2014

Walka o nowe kopalnie węgla brunatnego. Inwestorzy kontra ekolodzy

Firmy chcą zainwestować miliardy w kopalnie węgla brunatnego. Buntują się mieszkańcy i ekolodzy - informuje "Rzeczpospolita".
Pociąg przewożący węgiel kamiennyPociąg przewożący węgiel kamiennyFlickr/akasped

W prawdziwe pola bitwy zamieniają się tereny, na których mają powstać nowe odkrywki: Gubin w woj. lubuskim, Złoczew k. Łodzi oraz Piaski, Ościsłowo i Dęby Szlacheckie w okolicach Konina. Polska Grupa Energetyczna i PAK przekonują lokalne społeczności, że inwestycje są konieczne.
Istnejące kopalnie będą zamykane z powody wyczerpania się złóż
W ciągu 20 - 30 lat większość istniejących w Polsce kopalń węgla brunatnego zostanie zamknięta z powodu wyczerpania się złóż.
Choć węgiel brunatny to dziś najtańszy surowiec do produkcji energii, ekolodzy przypominają, że emituje on więcej dwutlenku węgla niż kamienny.
Mieszkańcy boją się wywłaszczeń
Ekolodzy stali się sprzymierzeńcami lokalnych społeczności, które szacują, że budowa planowanych kopalń spowoduje powstanie dziur w ziemi o łącznej powierzchni 400 km kw. i wywłaszczenie nawet 30 tys. osób w czterech województwach.

PAP, awi