Olimpia Garbal miała pracować jako nauczycielka matematyki lub języka angielskiego z dziećmi powyżej 9. roku życia. Okazało się jednak, że trafiła do grupy 3-latków, na co zupełnie nie była przygotowana. - Samo poszukiwanie wolontariatu zajęło mi około miesiąca, bo za większość ofert trzeba było zapłacić - mówiła gość Czwórki. Jak wspominała, zakwaterowanie także odbiegało od tego, czego się spodziewała.
Jak wyglądał tanzański dom wolontariuszy? W jaki sposób organizacje wolontariackie starają się "naciągnąć" młodych ludzi, chcących nieść pomoc w innych krajach? Jak rozpoznać uczciwe organizacje i na co zwracać uwagę podczas szukania ofert pracy? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.
Wolontariat w Indonezji. "To praca, nie wakacje"