Logo Polskiego Radia
Jedynka
Sylwia Mróz 27.08.2015

Bomba atomowa III Rzeszy. Czemu Amerykanie byli szybsi?

- Legenda pacyfistycznych fizyków jądrowych z Niemiec, którzy popełnili parę błędów w obliczeniach, narodziła się po Hiroszimie i Nagasaki - mówi Bartosz Wieliński, dziennikarz.

Dwie amerykańskie bomby atomowe zrzucone w 1945 roku na japońskie miasta Hiroszimę i Nagasaki doprowadziły do ostatecznego zakończenia II wojny światowej. Co by było, gdyby zamiast Amerykanów pierwsze pociski stworzyli Niemcy? Scenariusz ten był bardzo prawdopodobny - Bartosz Wieliński opowiada, że pierwsze spotkanie w sprawie niemieckich badań jądrowych odbyło się 16 września 1939 roku.

Jednak w historii na temat bomby atomowej Trzeciej Rzeszy nie wszystkie elementy opowieści pasują do siebie. - Większość znamienitych fizyków i naukowców po wojnie twierdziło, że brali udział w hitlerowskim programie atomowym, by nie wylądować na froncie wschodnim. Mamy dwie narracje - tego, co się naprawdę działo i opowieść o tym, jak specjaliści nie chcieli tej bomby dla Hitlera zbudować. Jestem jednak przekonany, że chcieli to zrobić, ale im nie wyszło - opowiada dziennikarz.

Gość Doroty Truszczak opowiada ile osób było zaangażowany w program atomowy po stronie amerykańskiej i niemieckiej, szpiegach, którzy przyspieszyli radziecki program nuklearny i niemieckiej fascynacji rakietami.

***

Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy

Prowadzi: Dorota Truszczak

Gość: Bartosz Wieliński (dziennikarz)

Data emisji: 26.08.2015

Godzina emisji: 21.14

sm/asz