Logo Polskiego Radia
Czwórka
Ula Kaczyńska 12.08.2014

Prezerwatywa narzędziem zbrodni?

Mimo, że młodzi Polacy coraz wcześniej i coraz mniej świadomie rozpoczynają życie seksualne pojawił się pomysł, żeby rodziców, którzy dbają o ich edukację w tym zakresie, karać grzywną albo... więzieniem.
Edukacja seksualna jest warunkiem właściwego rozwoju młodzieży. Oczywiście tylko wtedy, gdy jest właściwie przygotowana i dostosowana do wieku uczniaEdukacja seksualna jest warunkiem właściwego rozwoju młodzieży. Oczywiście tylko wtedy, gdy jest właściwie przygotowana i dostosowana do wieku uczniaGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Skąd czerpiesz wiedzę o seksie - SONDA (Czwórka/4 do 4)
  • O edukacji seksualnej rozmawiają eksperci i słuchacze Czwórki (Czwórka/4 do 4)
Czytaj także

Pod projektem ustawy, który trafił do sejmu, podpisało się ponad 250 tysięcy osób. Chodzi w nim o to, by karać za edukację seksualną zbyt młodych osób.

- Edukacja seksualna może być groźna, jeśli jest przeprowadzona niewłaściwie i posługuje się nieprawdziwymi informacjami albo kłamstwem nie związanym z wiedzą medyczną - uważa Finka Heynemann z Grupy Edukatorów Seksualnych "Ponton". - Kwestia tylko, czy mamy wtedy do czynienia rzeczywiście z edukacją czy raczej z moralnymi pogadankami. Mam tu na myśli takie sformułowania jak chocby "nie uprawiaj seksu przed ślubem, bo będziesz jak nagryzione jabłko i nikt nie będzie cię chciał". To cytat z jednej z lekcji przystosowania do życia w rodzinie. Takie stereotypy naprawdę mogą wyrządzić szkodę.

Niewiedza w tej dziedzinie może zagrażać zdrowiu młodzieży, nie mają oni bowiem pojęcia o chorobach przenoszonych drogą płciową. Beztroski akt seksualny to również oczywiste ryzyko niechcianej ciąży.

- Inaczej sytuacja wygląda w Belgii, gdzie przez ostatnie trzy lata pracowałam jako edukatorka seksualna. Tam ten przedmiot isnieje już w szkołach od wielu lat, choć nadal jest nieobowiązkowy. I nikt w tym kraju nie dyskutuje, czy ona jest potrzebna, czy nie. Dla Belgów to jest rzecz oczywista - mówi Renata Świtała. - Edukatorzy dostają wsparcie od państwa, które stoi za nimi murem. Tematy dostosowane są do wieku uczniów i opierają się ścisle na medycznych faktach.

Bo edukacja seksualna to nie jest podręcznik sztuki kochania tylko źródło wiedzy na temat higieny inntymnej, problemów wieku dojrzewania oraz emocji, które nie są obce nastolatkom.

Posłuchaj rozmowy z edukatorkami, które gosciły w audycji Krzyśka Grzybowskiego "4 do 4" - dowiesz się jakie cechy powinien mieć edukator seksualny i których błędów powinien unikać.

Renata
Renata Świtała, Finka Heynemann i Krzysiek Grzybowski

(kul/kd)