Co łączy awokado i kartele narkotykowe?
Zdaniem członków Komisji takie nazwy wprowadzają konsumentów w błąd. - Konsument nie musi być ekspertem od nazewnictwa, natomiast musi wiedzieć, czy coś jest pochodzenia roślinnego, czy zwierzęcego - podkreśla redaktor naczelna portalu Dlahandlu.pl Edyta Kochlewska.
Marcin Tischner z ProVeg Polska zauważa, że jeśli w nazwie pojawia się słowo "wegański" to chyba nikt nie ma wątpliwości, że jest to produkt bez mięsa. - Traktujemy to jako "lekkie ukąszenie" ze strony lobby mięsnego, które nie może już nie zauważać silnie rozwijającego się trendu wegetariańskiego i wegańskiego - mówi.
Londyn bez reklam śmieciowego jedzenia - dla zdrowia dzieci
Jak w przyszłości będą nazywać się pasztet sojowy i wegańskie parówki? O tym m.in. w materiale Martyny Ogonek.