Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 21.01.2014

Kliczko: nie mamy już kontroli nad protestem

My - opozycja, która opowiada się za pokojowymi protestami, utraciliśmy kontrolę nad ruchem – ocenił lider opozycyjnej partii UDAR Witalij Kliczko w wywiadzie dla niemieckiego tabloidu ”Bild”.
Witalij Kliczko obsypany proszkiem z gaśnicy, w czasie gdy próbował powstrzymać radykalnych demonstrantów od marszu na kolumnę Berkutu (w niedzielę 19 stycznia)Witalij Kliczko obsypany proszkiem z gaśnicy, w czasie gdy próbował powstrzymać radykalnych demonstrantów od marszu na kolumnę Berkutu (w niedzielę 19 stycznia)PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko porównał we wtorek na łamach niemieckiego tabloidu "Bild" ostatnie wydarzenia w Kijowie do działań w czasie wojny. Przyznał, że przywódcy pokojowych protestów na Ukrainie utracili kontrolę nad sytuacją.
- Dla mnie to była sytuacja jak w czasie wojny - napisał ukraiński bokser i opozycjonista. - Milicja użyła gazu łzawiącego; demonstranci rzucali kamieniami, a gdy próbowałem pośredniczyć, jakiś wściekły uczestnik demonstracji skierował gaśnicę (proszkową) prosto w moją twarz - opisuje Kliczko niedzielne zajścia w stolicy Ukrainy.


- My - opozycja, która opowiada się za pokojowymi protestami, utraciliśmy kontrolę nad ruchem - przyznał Kliczko. Zastrzegł, że odpowiedzialność za ten stan rzeczy spada na rząd. - Prezydent (Wiktor) Janukowycz ignorował przez osiem tygodni pokojowe postulaty setek tysięcy ludzi domagających się przeprowadzenia przyspieszonych wyborów. To, że teraz ekstremiści walczą z milicją, jest następstwem jego ustaw" z 16 stycznia, które ograniczają swobody obywatelskie - wyjaśnił lider partii Udar.
Jeżeli Janukowycz będzie nadal stosował represje wobec demonstrantów, to nie zdziwię się, jeśli wkrótce będziemy mieli pierwszych zabitych - ocenił Kliczko.
Szef Udaru napisał, że po niedzielnych zamieszkach rozmawiał z prezydentem Janukowyczem i odniósł wrażenie, że "tym razem chce on poważnie negocjować z opozycją". Okazało się ostatecznie, że nic z tego nie wyszło. Starcia między milicjantami a protestującymi na barykadzie przy Hruszewskiego trwają od niedzieli.

Niespokojna noc w Kijowie. Zaginął działacz EuroMajdanu. Kliczko walczył z "tituszkami" >>>

Protesty na Ukrainie >>>

PAP/agkm

(Wideo: Milicjant wymierza strzał prosto w dziennikarza)

 

(Wideo obywatelskiej telewizji Hromadske TV: podsumowanie protestów na Hruszewskiego 20 stycznia)

(Wideo: protesty na Hruszewskiego: film dokumentalny projektu Babilon 13)