Testy są tylko sposobem na sprawdzenie wiedzy. Wiele badań donosi, że mają one rzeczywisty wpływ na poprawę skuteczności uczenia się. Teraz potwierdzaja to również analizy dwójki naukowców z Kent State University, Katherine Rawson i Mary Pyc.
Rawson i Pyc uważają, że ćwiczenia zmuszaja mózg do wykorzystania bardziej skutecznych strategii kodowania i dlatego tak pozytywnie wpływają na pamięć. - "Testy, szczególnie te, które zmuszają do przywołania jakichś informacji z pamięci, mogą znacząco zwiększyć prawdopodobieństwo, że będziesz w stanie zapamiętać te informacje. Przeprowadzono setki eksperymentów, w celu sprawdzenia, jakie efekty podczas nauki przynoszą ćwiczenia. Zaskakujące więc, jak niewiele wiemy, dlaczego ćwiczenia poprawiają pamięć" - mówi Rawson. - "Przypuśćmy, że próbujesz nauczyć się słownictwa obcego języka. W naszym badaniu zazwyczaj korzystaliśmy z par słów w języku angielskim i suahili, takich jak "chmura" i "wingu". Aby nauczyć się tych słówek, możesz po prostu powtarzać je w kółko za każdym razem, kiedy się uczysz, jednak okazuje się, że będzie to tylko częściowo skuteczna strategia, aby coś zostało w pamięci" - dodała Rawson.
Według niej bardziej efektywną strategią jest odkrycie klucza, np. skojarzenia, które pozwoli nam połączyć słowo w obcym języku z jego znaczeniem. W przypadku "wingu" wystarczy zatem np. skojarzyc, że słowo to brzmi podobnie jak angielskie "wing", czyli "skrzydła". Rawson proponuje takie skojarzenie, że ptaki mają skrzydła i latają w chmurach. Badanie przeprowadzone przez Rawson i Pyc pokazuje, że robienie ćwiczeń prowadzi do odnajdywania coraz lepszych słów kluczowych, a co za tym idzie, także lepszego zapamiętywania.
Poleganie na skojarzeniach od dawna jest polecane jako skuteczna metoda uczenia się. Teraz została opatentowana naukowo.
(ew)