Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>
Zdaniem analityka Instytutu Spraw Publicznych Unia sama nie wie jak poradzić sobie z sytuacją na Ukrainie, szczególnie w kontekście relacji z Rosją.
Natomiast w polskim społeczeństwie zdecydowanie rośnie sympatia dla protestujących Ukraińców. A jakie kroki jest gotów podjąć polski rząd? - Gotowość do przyjęcia ewentualnych osób represjonowanych jest dobrym działaniem. Natomiast na poziomie międzynarodowym dosyć ciężko przychodzi nam sformułowanie sensownej polityki - dodał Łukasz Wenerski.
Powiedział, że "zarówno Polacy, jak i Polska jako kraj, są postrzegani na Ukrainie bardzo pozytywnie", a głosy o "wtrącaniu się" są odosobnione. - Z naszych badań wynika, że Ukraińcy postrzegają nas jako sojuszników w stosunku do integracji Ukrainy z Unią Europejską - powiedział.
Protesty na Ukrainie trwają od listopada, gdy prezydent Wiktor Janukowycz wstrzymał proces zmierzający do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Konflikt pociągnął za sobą ofiary śmiertelne. We wtorek 28 stycznia rządzący na Ukrainie spełnili dwa postulaty opozycji: premier Mykoła Azarow podał się do dymisji i do kosza trafiły antydemokratyczne ustawy.
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.
"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku w samo południe.
(asz)