Jak wynika z najnowszych danych krajowego konsultanta w dziedzinie neonatologii, co drugi z wcześniaków może ulec zakażeniu z powodu niedojrzałego układu odporności.
Ósmy, dziewiąty miesiąc ciąży jest bardzo ważny w budowie odporności niemowląt, kiedy matka przekazuje dziecku przeciwciała. Wiedza Polaków o wcześniactwie jest przeciętna, a nawet słaba. Pokutuje przekonanie, że to pewien typ choroby. Jest mało badań klinicznych dotyczących tego problemu.
- Wcześniak to noworodek, który rodzi się przed 37 tygodniem życia, ale także ten, którego waga jest poniże 2,5 kg. – powiedział dr Paweł Grzesiowski, kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń Narodowego Instytutu Leków.
W rozmowie z Dorotą Truszczak dr Anna Nitka z Konsultacyjnej Poradni Szczepień podkreśliła, że jednym z głównych powodów przychodzenia dzieci wcześniej na świat są zakażenia, wad budowy płodu, z nieprawidłowej budowy łożyska. Są również przyczyny związane z odpornością.
Dlatego ważna jest edukacja rodziców i personelu medycznego, higiena procedur medycznych, podawanie w okresie porodu antybiotyków, wykonywanie szczepień lub podawanie leków noworodkom. To metody, które są skuteczne w zapobieganiu zakażeniom wśród wcześniaków, których liczba w Polsce będzie rosła.
W "Naukowym Wieczorze z Jedynką" dr Anna Nitka podkreśliła, że 8 proc. noworodków to wcześniaki, podobnie jest w krajach Unii Europejskiej, a o wiele gorzej w krajach rozwijających się.
- Wcześniactwo to nie jest choroba, to jest stan. Ale mimo to powinniśmy wychwytywać kobiety, które mogą ukończyć ciążę wcześniej. Musimy być w każdym ośrodku przygotowani do przyjęcia porodu przedwczesnego – podsumował dr Paweł Grzesiowski.
(pp)
Na "Popołudnie z Jedynką" zapraszamy codziennie w godz. 15.00 – 19.30.