Trwają prace Senatu nad ustawą PiS ws. głosowania korespondencyjnego w tegorocznych wyborach prezydenckich, które mają odbyć się 10 maja. Głosowanie nad ustawą zaplanowane jest na 6 lub 7 maja, czyli na ostatni możliwy termin.
"Termin 10 maja jest zagrożony". Stanisław Karczewski o wyborach prezydenckich
Wojciech Konieczny powiedział, że z rozmów w Senacie wynika, że większość senatorów zagłosuje zgodnie z rekomendacją połączonych komisji senackich, czyli za odrzuceniem ustawy w całości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Koronawirus a wybory korespondencyjne. Eksperci wskazują, że są bezpieczne
Polityk odniósł się także do słów Adama Bielana, który ocenił, że "termin 10 maja stoi pod znakiem zapytania i zapewne zostanie przesunięty, o ile ta ustawa wejdzie w życie". - W tej ustawie jest rzeczywiście uprawnienie dla pani marszałek Elżbiety Witek, które pozwala na przesunięcie wyborów do 23 maja, aczkolwiek jest to trochę kontrowersyjne, ponieważ podpisy były zbierane pod zarządzeniem z datą 10 maja - stwierdził polityk SLD.
- Jest bardzo duże zamieszanie. Mnie się wydaje, że lepszym terminem byłby termin sierpniowo-wrześniowy z mieszaną formą głosowania - wybory zarówno tradycyjne, jak i korespondencyjne - ocenił Konieczny. Dodał, że "nawet można by się pokusić o głosowanie internetowe". - Nie jestem tego wielkim zwolennikiem, ponieważ są obarczone dużym ryzykiem, ale jest epidemia - zaznaczył.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadząca: Piotr Gociek
Gość: Wojciech Konieczny, senator Lewicy
Data emisji: 05.05.2020
Godzina emisji: 08.15
pg