Ma odprężyć, pozwolić zapomnieć o problemach i złagodzić stresy. Coraz więcej osób sięga po alkohol po pracy, co sprawia, że wzrasta zjawisko "korporacyjnego alkoholizmu" i "alkoholizmu na salonach". Pierwsze niepokojące sygnały najczęściej odbierają bliscy i rodzina. Najpierw osoby mające problemy z alkoholem wypierają negatywne symptomy, zaprzeczają im i uciekają do figur retorycznych, pomagających oswoić ich trudności.
- Termin "wysoko funkcjonujący alkoholik" to w moim mniemaniu potworek semantyczny, bo nie ma eleganckiego alkoholizmu, on po prostu nie istnieje. Diagnostycznie rzecz ujmując alkoholizm to są straty - podkreśla Robert Rutkowski.
Gość radiowej Jedynki dodaje, że człowiek najpierw umiera społecznie, a dopiero na końcu dają się we znaki poważne problemy ze zdrowiem. Mówimy również o tym, do czego może doprowadzić jedno piwko dziennie, jak zachować umiar i dlaczego nie powinniśmy bagatelizować tematu picia alkoholu.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Małgorzata Raducha
Gość: Robert Rutkowski (terapeuta uzależnień)
Data emisji: 1.02.2017
Godzina emisji: 9.22
sm/pg