Limit herbaty dla dorosłego człowieka wynosi 4-5 szklanek dziennie. Dietetyk Justyna Marszałkowska poleca sypaną, liściastą herbatę. Jest najlepsza i ma najwięcej właściwości zdrowotnych. Odradza natomiast herbaty granulowane. - To już nie jest herbata tylko napój, który ma kalorie i cukier - powiedziała Marszałkowska w audycji "Cztery pory roku".
Herbatą nie jest też yerba mate. To ostrokrzew paragwajski bogaty w minerały i witaminy. Ma działanie pobudzające. Można go popijać przez cały dzień zalewając te same fusy gorącą wodą. - Jak najbardziej polecam. Trzeba jednak uważać, bo sprzedawane są też mieszanki z cukrem - zwróciła uwagę Marszałkowska.
Zwykłą herbatę najlepiej pić gorzką. Możemy dodać do niej miód, ale trzeba odczekać aż herbata przestygnie. - Zdrowotne właściwości miodu giną przy temperaturze powyższej 60 stopni Celsjusza - wyjaśniła dietetyczka. Z kolei zielonej herbaty nie zalewamy wrzątkiem. - Woda powinna mieć ok. 80 stopni Celsjusza. Napar jest wtedy najbardziej wartościowy - dodała Marszałkowska.
Zobacz też serwis na moje.polskieradio.pl: Z Jedynką zdrowiej
Warto wiedzieć, że krótko parzony napar pobudza. Jeśli parzymy herbatę przez 2-3 minuty lud dłużej, to nas uspokaja. Natomiast bardzo długo parzona i bardzo mocna herbata działa niekorzystnie na żołądek, pobudza wydzielanie kwasów.
Modna ostatnio jest herbata z bąbelkami. Justyna Marszałkowska wyjaśnia, że jest to napój na bazie herbaty z dodatkami np. syropu owocowego, mleko, bitej śmietany lub kuleczek tapioki (zboża bogatego w skrobię). - Herbaty jest w nim niewielki ułamek. Mamy za to mnóstwo dodatków, które podwyższają kalorie. Jeden kubek może mieć ich nawet 600. To wartość porządnego, dwudaniowego obiadu - wyjaśniła dietetyk.
Wszystko o herbacie. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Romana Czejarka z Justyną Marszałkowską.
"Cztery pory roku" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 9.00 a 12.00.
tj