– To był niesamowicie przenikliwy umysł. Podczas lektury jego dzienników zaskoczyło mnie, jak czujnie patrzył na rzeczywistość i jak dobrze oceniał przyszłość. To Estreicher nalegał na to, by ołtarz Wita Stwosza, najcenniejszy zabytek Krakowa, jeśli nie w ogóle Polski, ukryć, przede wszystkim przed bombardowaniem. Wtedy chyba jeszcze nie przyszło mu do głowy, że ołtarz może być również skradziony – powiedziała Marta Grzywacz.
W publikacji pt. "Obrońca skarbów. Karol Estreicher - w poszukiwaniu zagrabionych dzieł sztuki" dziennikarka opowiada m.in. o nieudanej próbie ratowania słynnego dzieła Stwosza w 1939 r. oraz późniejszej misji Estreichera, który odzyskał i przywiózł ołtarz (oraz wiele innych zabytków) z Berlina do Krakowa.
W Dwójce Marta Grzywacz opowiadała o tym, jak frustracja Hitlera jako niespełnionego malarza doprowadziła do rabowania dzieł sztuki, gdzie miały trafić cenne przedmioty (wyśledzone wcześniej przez grupę złodziei z wyższym wykształceniem), a także o tym, jak w demontażu ołtarza pomogło Polakom pewne narzędzie, które 500 lat wcześniej na strychu kościoła Mariackiego pozostawił sam Wit Stwosz...
***
Rozmawiał: Adam Suprynowicz
Goście: Marta Grzywacz (autorka książki "Obrońca skarbów. Karol Estreicher - w poszukiwaniu zagrabionych dzieł sztuki")
Data emisji: 28.03.2017
Godzina emisji: 16.35
Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".
mc/jp