Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Ula Kaczyńska 17.03.2014

Manga - komiksy o wszystkim i dla każdego

Po japońsku oznacza "ruchomy obrazek" albo "śmieszny rysunek", ale skala popularności tego zjawiska jest poważna i obejmuje cały świat. Manga, czyli japoński komiks, ma więcej czytelników niż jakakolwiek inna forma ilustrowanych powieści.
rysunek w technice mangarysunek w technice mangaNiabot/commons.wikimedia.org

Japonia to kraj kontrastów: bogata kultura i tradycja przeplata się tu z jaskrawą popkulturą i najnowocześniejszymi technologiami. Z tego czerpie manga. Gatunek wyewoluował z połączenia ukiyo-e i wschodniego stylu rysowania, a swoją obecną formę przybrał krótko po II wojnie światowej.

- Manga to po prostu komiks, a obecnie to przede wszystkim hasło komercyjne - mówi Radosław Bolałek z wydawnictwa Hanami. - To także pewnego rodzaju zjawisko socjologiczne. które określa społeczność osób czytających mangę. 1/3 rynku wydawniczego w Japonii zdominowana jest przez komiksy. W tej formie wydaje się podręczniki, a nawet programy partii politycznych.

Nowoczesność skąpana w świetle lampionów - podróż do Tokio >>>

Do Polski manga dotarła w latach 90., a pierwszym oficjalnym wydawnictwem było "Aż do nieba" ("Ten-no hate made"), autorstwa Riyoko Ikedy.
- Kreska i tematyka komiksów wynika z egzotyki tego kręgu kulturowego - tłumaczy Szymon Holcman, wydawca komiksów. -  Choć przez to często te komiksy bywają też niezrozumiałe dla polskiego odbiorcy. W ramach nurtu powstają dzieła absolutnie zdumiewające, na przykłat takie, w których na poszczególnych stronach rozpoznaje się... potrawy. U nas nikt by na to nie wpadł, w Japonii to osobny segment, który ma swoich fanów.
Mangę w Japonii czytają wszyscy, jest ona klasyfikowana według wieku i płci odbiorców. - Każda z grup ma swoje gatunki oraz serie wydawnicze i praktycznie nie ma tematów, które nie byłbyby w nich poruszane - mówi gość "Ściągi z Popkultury". - Komiksy wydaje się co tydzień, w nakładzie nawet 5 milionów, co pokazuje powszechność tego zjawiska. Widać to także w komunikacji miejskiej, gdzie każdy podróżuje z opasłym tomem na kolanach. Ciekawe jest również i to, że po przeczytaniu książki, ląduje ona w śmieciach.
Manga jest także jedną z inspiracji dla artystów z Zachodu. Coraz więcej muzyków i twórców filmowych w swoich dziełach odnosi się do dokonań japońskich twórców. Do tego grona należą m. in. bracia Wachowscy czy Quentin Tarantino.

(kul/kd)