Zdaniem Jacka Łukaszewicza - prezesa Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, tworzeniu nowej instytucji powinno towarzyszyć poczucie wyjątkowej odpowiedzialności.
Na szali bezpieczeństwo konsumenta i eksport
Jak podkreśla, inspekcje, szczególnie działające w aspekcie bezpieczeństwa zdrowotnego żywności, działają w Polsce bardzo dobrze.
̶ Jeśli jest decyzja polityczna, to można je połączyć, ale wymaga to przemyślenia i konsultacji społecznych.
Przypomina, że na szali mamy bezpieczeństwo konsumenta, a z drugiej strony eksport polskiej żywności.
Krajowa Izba Lekarsko -Weterynaryjna pracuje nad własnym projektem instytucjonalnych rozwiązań, ale z aprobatą odnosi się też do niektórych regulacji proponowanych przez ministerstwo.
Jak poinformował, gość radiowej Jedynki dostał zaproszenie na spotkanie ministrem rolnictwa i ma nadzieję, że zapoczątkuje to dyskusję i przychylność do racji Izby, gdyż ochrona bezpieczeństwa żywności gwarantuje zdrowie obywateli i eksport.
Krajowa Izba już kilkanaście dni temu przedstawiła komunikat ze swoim stanowiskiem w sprawie utworzenia superinspekcji bezpieczeństwa żywności, przypomina Jacek Łukaszewicz.
Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przyłączenie do Inspekcji Weterynaryjnej pozostałych inspekcji, ponieważ 80% zadań nowego Urzędu Bezpieczeństwa Żywności, będzie dotyczyło kwestii weterynaryjnych.
Jednocześnie tylko Inspekcja Weterynaryjna posiada w tej chwili struktury powiatowe.
Dariusz Kwiatkowski, jk