Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 16.07.2013

Miller: to koniec leczenia snem przez rząd

"Otrzymaliśmy dziś sygnał o dramatycznej sytuacji polskiej gospodarki". W ten sposób zapowiedź nowelizacji budżetu skomentował szef SLD.
Leszek MillerLeszek MillerFacebook

Leszek Miller powiedział, że skala proponowanej nowelizacji to połowa planowego budżetu, co pokazuje fatalny stan finansów. W związku z tym, podkreśla polityk, sięga się do konieczności nowelizacji ustawy o finansach publicznych. "To są przypadki, których ja nie pamiętam"
Miller powiedział, że ta sytuacja przypomina mu tzw. >dziurę Bauca< z 2001 roku. Szef Sojuszu podkreślił, że za spowodowanie podobnej sytuacji jak obecnie, ówczesny minister finansów Jarosław Bauc został zdymisjonowany.

Leszek Miller zapowiedział, że klub SLD prawdopodobnie nie poprze nowelizacji ustawy o finansach publicznych, która zakłada, że deficyt nie może przekroczyć 50 procent deficytu do PKB.

Donald Tusk podczas konferencji zapowiedział, że nowelizacja zakłada, że w skali roku dochodów będzie mniej o około 24 miliardy złotych. Dodał, że rząd chce zwiększyć deficyt o około 16 miliardów złotych, w przypadku gdy cięcia wyniosłyby 8 miliardów. Minister finansów Jacek Rostowski precyzował, że cięcia mogłyby wynieść 8,5 miliarda złotych.

Aby zwiększyć deficyt rząd musi zmienić prawo. Obecne przepisy uniemożliwiają taki krok, jeśli wysokość długu publicznego przekracza 50 procent w relacji do PKB. Rzad chce aby ten przepis został zawieszony do końca przyszłego roku.

Rząd przedstawi nowelizację tegorocznego budżetu w sierpniu.