Po wakacjach - na trening wracamy z głową
Uczestnicy imprezy biegli wzdłuż południowo-wschodniego wybrzeża Anglii, podziwiając wybrzeże południowo-wschodnie, nadmorskie miasta, i białe klify. - Nasza drużyna liczy dziesięć osób. W tym momencie jesteśmy na 25. odcinku trasy, a łącznie jest ich 30 - relacjonował nasz dziennikarz Piotr Galus.
Jak opowiadał wraz z pozostałymi uczestnikami polsko-czeskiej j drużyny, Ragnar White Cliffs to bieg, który rządzi się swoimi prawami, m.in. dlatego, że na czas rywalizacji nie są zamykane ulice w miasteczkach, przez które wiedzie trasa. Jak odnaleźć się podczas tego wydarzenia i jak przygotować się do tego niezwykłego biegu? Co działo się po zakończeniu rywalizacji? O tym mówiliśmy w Czwórce. Piotr Galus i pozostali uczestnicy imprezy opowiadali także o zabawnych przygodach, które przydarzyły im się nie tylko na trasie, ale także podczas całej wyprawy.