Walka z terroryzmem. UE podsłucha rozmowy na skypie?

Wskazano, że jest to potrzebne, by neutralizować powroty z Syrii zradykalizowanych i wyszkolonych Europejczyków - informuje Reuters, pisząc o raporcie Eurojustu, omawianym poprzedniego dnia przez jedną z komisji Parlamentu Europejskiego.
- Wykorzystywanie internetu do celów terrorystycznych stwarza dodatkowe obciążenie dla śledztw i ścigania zagranicznych bojowników - cytuje Reuters fragment raportu. Zwrócono w nim uwagę, że przechwytywanie komunikacji VoIP (np. Skype, Viber) jest problematyczne, co poważnie utrudnia odnośne śledztwa. Autorzy raportu uznali, że może być potrzebne "zharmonizowane podejście na poziomie UE", by zająć się "trudnościami technicznymi i wyzwaniami prawnymi dotyczącymi zbierania elektronicznych dowodów i ich dopuszczalności".
Eurojust zalecił wymianę doświadczeń w zakresie wykorzystania informacji pozyskanych z internetu jako materiału dowodowego w sprawach dotyczących terroryzmu. Zwrócono też uwagę na problemy z blokowaniem kont na portalach społecznościowych, np, profili na Facebooku, gdy dostawca usług internetowych ma siedzibę w innym kraju.

PAP, to