Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 15.12.2016

Przełom ws. umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina. Jest zgoda na wspólną deklarację

Jest zgoda w Unii Europejskiej na deklarację, która umożliwi zakończenie ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Wspólny tekst uzgodnili przywódcy na szczycie w Brukseli.
Posłuchaj
  • Jest szansa na dokończenie ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej Unii z Ukrainą - o szczegółach z Brukseli, Beata Płomecka (IAR)
Czytaj także

Deklaracja będzie dołączona do umowy, ma rozwiewać wątpliwości Holandii, że porozumienie nie oznacza automatycznego członkostwa w Unii. Te właśnie obawy wyrażali Holendrzy głosując w kwietniowym referendum przeciwko ratyfikacji umowy. 

Premier Holandii: nieprzyjemne, lecz potrzebne rozmowy

Premier Holandii Mark Rutte powiedział, że kompromisowy tekst nie zadowolił w pełni wszystkich, ale ostatecznie uzyskał akceptację. – To nie były łatwe rozmowy ani przyjemne, ale były konieczne. To porozumienie gwarantuje jednolity, unijny front przeciwko destabilizującej polityce Rosji. Ta decyzja określa raz na zawsze, czym jest umowa stowarzyszeniowa, a przede wszystkim, czy nie jest. Nie powinno być już więcej wątpliwości – dodał holenderski premier. Ponadto Rutte nadmienił, że Ukraina jest zobowiązana do zwalczania korupcji, w przeciwnym razie będzie mieć to konsekwencje dla wdrażania porozumienia z UE. – Uzyskanie porozumienia nie było łatwe, ale przywódcy wyszli nam naprzeciw, za co jestem wdzięczny – powiedział Rutte. Poinformował, że kontaktował się także z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką w tej sprawie.

Ukraina członkiem UE?

W deklaracji zapisano, że porozumienie nie jest równoznaczne z przyznaniem Ukrainie statusu kraju kandydującego do Wspólnoty, nie jest też zobowiązaniem do przyznania takiego statusu w przyszłości. Teraz premier Holandii z tym dokumentem pójdzie do parlamentu i poprosi o ratyfikację. Mark Rutte powiedział dziś, że nie jest pewny, czy posłowie się zgodzą. – Zobaczymy, na pewno nie będzie to łatwe – dodał. Holandia jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie ratyfikował umowy stowarzyszeniowej, i tym samym blokuje zakończenie całego procesu.

Polsko-czeskie obiekcje ws. umowy

Początkowo Polska i Czechy zgłaszały zastrzeżenia do deklaracji, bo nie chciały się zgodzić na zapisy, które wykluczałaby europejską perspektywę dla Kijowa. Oba kraje nie zdecydowały się na zawetowanie dokumentu. Według źródeł dyplomatycznych, dla Polski najtrudniejszy do zaakceptowania był właśnie pierwszy punkt dokumentu, mówiący o staraniach wejścia Ukrainy do Wspólnoty.

Przed szczytem UE Polska wraz z pozostałymi państwami Grupy Wyszehradzkiej opublikowały oświadczenie, w którym potwierdziły swoje poparcie dla "aspiracji europejskich i proeuropejskich wyborów" krajów Partnerstwa Wschodniego. Podkreśliły, że przyjęta na wniosek Holandii decyzja przywódców unijnych dotycząca ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej "nie stoi w sprzeczności z art. 49 Traktatu o Unii Europejskiej". Artykuł 49. mówi, że każde państwo, które szanuje i wspiera wartości UE, może złożyć wniosek o członkostwo w Unii.

W deklaracji zapisano też, że umowa stowarzyszeniowa nie wiąże się ze wsparciem wojskowym dla Ukrainy. Nie zapewnia obywatelom tego kraju prawa do mieszkania i pracy w Unii i nie oznacza dodatkowego, finansowego wsparcia ze Wspólnoty.

dad