Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Błaszczyk 28.11.2019

Jarosław Szarek: armia sowiecka nie przyniosła wolności, a kolejne zniewolenie

- To zdanie z głębi PRL - powiedział prezes IPN Jarosław Szarek pytany o komentarz do słów Włodzimierza Czarzastego. Szef SLD ocenił, że armia sowiecka "wyzwoliła" Polskę spod okupacji niemieckiej. - Nie można tego nazwać wyzwoleniem - przekonywał Jarosław Szarek.

- Wkraczając do Polski Przynosiła kolejne zniewolenie. Kończyła straszną, nieludzką okupację niemiecką, ale nie przynosiła wolności. A jak wyglądało to "wyzwolenie", tu w Białymstoku pokazuje chociażby obława augustowska. Armia sowiecka, narzędzie w rękach Stalina, przychodziła po to, żeby odebrać Polsce niepodległość. Żeby zbudować Polskę pod rządami komunistycznymi" - powiedział Jarosław Szarek w Białymstoku, gdzie wziął udział w uroczystości wręczenia nagród w dorocznym konkursie "Audycja historyczna roku".

Czarzasty TT 1200.jpg
"Sowieccy żołnierze wyzwalali Polskę". W. Czarzasty znów zakłamuje historię

W ten sposób odniósł się do obecnego w debacie publicznej poglądu, że Armia Czerwona - pokonując w latach 1944-45 III Rzeszę Niemiecką - wyzwalała Polskę.

Kontrowersyjne wypowiedzi szefa SLD

Kontrowersje w tej sprawie wywołała jedna z wypowiedzi lidera SLD Włodzimierza Czarzastego, który właśnie w ten sposób ocenił rolę żołnierzy radzieckich. - Ci ludzie nas wyzwolili, ci ludzie dali nam wolność od Niemiec i od Niemców, od faszystów - mówił we wrześniu w Szczecinie Czarzasty, wypowiadając się na temat polityki historycznej.

Podobną opinię powtórzył w środę w TVP Info. Mówił też, że na terenie Polski, łącznie z ofiarami obozów, zginęło 700 tys. żołnierzy radzieckich. - Tereny odzyskane były wyzwalane przez dwie armie: jedna armia to była armia Wojska Polskiego (...), a druga armia to była armia, w której byli żołnierze rosyjscy bądź radzieccy wtedy, a byli i ukraińscy, i różni - powiedział Włodzimierz Czarzasty.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Adam Lewandowski: "wyzwolenie" przez Armię Czerwoną oznaczało kolejną okupację Polski

Odnosząc się do tych wypowiedzi prezes IPN zauważył, że nie było wyzwolenia, a "zakończenie okupacji niemieckiej". - Jak możemy mówić o wyzwoleniu, skoro wkracza tutaj armia sowiecka, a wraz z nią jednostki aparatu bezpieczeństwa? Jeżeli podstępnie aresztuje się przywódców polskiego państwa podziemnego, wywozi się ich do Moskwy, tam się sądzi pod zarzutami zupełnie nie odpowiadającymi faktom (...). Jakie to jest wyzwolenie? - mówił Jarosław Szarek.


Parada w Brześciu_663.jpg
Brześć - pokaz jedności niemiecko-sowieckiej

Nowa placówka IPN

Poinformował, że za kilka miesięcy IPN otworzy przy ul. Strzeleckiej 8 w Warszawie nową placówkę edukacyjną - to dawny areszt NKWD z zachowanymi piwnicami i znajdującymi się tam na ścianach setkami inskrypcji.

- Nazwiska ludzi tam więzionych (...) i napisy wykonane przez tych ludzi, którzy wcześniej przez pięć lat walczyli z okupantem niemieckim. Jeden jest bardzo wstrząsający: "śmierć naszym wybawieniem". Więc jeżeli, po wyzwoleniu, ich wybawieniem jest śmierć, to jakie to było wyzwolenie - mówił Szarek.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] B. Łoziński o słowach W. Czarzastego: komunistyczne lobby w Polsce nadal silne

Zwrócił uwagę, że co prawda "przestały pracować komory gazowe", skończyły się łapanki czy masowe egzekucje, ale "natychmiast, niekiedy w tych samych miejscach, siedzibach Gestapo, obozach koncentracyjnych (...) zainstalowano obozy sowieckie". - Tam więziono żołnierzy AK, ludzi polskiego państwa podziemnego - dodał.

"Narzędzia zbrodniczego systemu"

- Nie można tego nazywać wyzwoleniem - podkreślał Szarek dodając, że szeregowi żołnierze Armii Czerwonej również byli ofiarami systemu komunistycznego. Odnosząc się do liczby poległych podkreślił, że każda z tych ofiar "ma godny spoczynek na polskiej ziemi". - My szanujemy te ofiary, ale oni też byli narzędziem tego zbrodniczego systemu, na czele którego stał Stalin - dodał.


mbl