Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Konto Usunięte Konto Usunięte 28.01.2020

Chiński koronawirus - 2019-nCoV. Jakie są objawy zakażenia i jak się przed nim chronić?

Epidemia chińskiego koronawirusa błyskawicznie rozprzestrzenia się po całym świecie. Zakażenia odnotowano już na prawie wszystkich kontynentach. Jakie objawy daje śmiertelny wirus i jak się przed nim chronić? Czy istnieje lek na tego typu zakażenie?

Nowy koronawirus (2019-nCoV) prawdopodobnie pojawił się pod koniec 2019 r. na targu owoców morza w chińskim mieście Wuhan. We wtorek rano czasu lokalnego chińskie media poinformowały, że liczba ofiar śmiertelnych nowego koronawirusa wzrosła w Chinach do 106, a zarażonych nim jest już tam ponad 4 tys. osób. 690 osób pozostaje w stanie ciężkim lub krytycznym.

Są to jednak oficjalne dane, które według niektórych źródeł są przekłamane. W mediach pojawiają się sugestie, że zakażeń może być znacznie więcej, a chińskie władze specjalnie ukrywają skalę problemu.

Czytaj więcej
PAP Chiny koronawirus 2 1200.jpg
Epidemia koronawirusa. Szef GIS: jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] WHO apeluje o spokój ws.epidemii koronawirusa. "Chiny mogą ją opanować"

Śmiertelny koronawirus dotarł już również na inne kontynenty. Odnotowano przypadki zachorowań m.in. w Kanadzie Stanach Zjednoczonych, Francji, Niemczech i Japonii. W Polsce nie wykryto do tej pory przypadku zakażenia.

Jak rozpoznać chińskiego koronawirusa?

2019-nCoV w wielu aspektach przypomina grypę i powoduje objawy w obrębie dróg oddechowych. Jego oficjalna epidemiologia zakażeń nie jest jeszcze jednak znana.

Z informacji opublikowanych przez sanepid wynika, że główne objawy koronawirusa 2019-nCoV to wysoka gorączka, kaszel i duszności, a także dreszcze, bóle mięśniowe oraz katar. Okres wylęgania się choroby to maksymalnie 14 dni, ale najczęściej pięć-sześć dni.

Lekarze potwierdzili transmisję wirusa z człowieka na człowieka. Zakażać mogą również osoby, u których jeszcze nie zaobserwowano wymienionych wyżej objawów. Sanepid informuje, że według aktualnej wiedzy nie ma ryzyka zakażenia się wirusem poprzez towary zamawiane z Chin.

Co robić, gdy podejrzewamy u siebie koronawirusa?

W takich sytuacjach Główny Inspektorat Sanitarny zaleca bezzwłoczne zgłoszenie się do lekarza i przestrzeganie następujących czynności:

  • Pacjent manifestujący objawy powinien być hospitalizowany w oddziale zakaźnym (obserwacyjno-zakaźnym) z zapewnieniem warunków izolacji oddechowej i ścisłego reżimu sanitarnego.
  • Każdą informację o stwierdzonym przypadku, podejrzanym o zakażenie 2019-nCoV należy w trybie natychmiastowym zgłosić do właściwego, ze względu na miejsce podejrzenia, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego lub innego organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
  • Personel medyczny mający bezpośrednią styczność z osobą podejrzaną, w tym lekarze konsultujący, powinni być zabezpieczeni w środki ochrony indywidualnej jednorazowego użycia.

Jak zapobiegać infekcjom koronawirusowym?

Najważniejsze jest, by nie przebywać w bezpośrednim kontakcie z chorymi i unikać epicentrum zakażenia.

Ponadto w zapobieganiu chorobie ważne są następujące działania:

  • Ważna jest higiena osobista, czyli częste mycie rąk, dlatego warto mieć przy sobie żel antybakteryjny lub chusteczki jednorazowe z dodatkiem alkoholu
  • Nie należy brudnymi dłońmi dotykać ust, oczu oraz nosa
  • Warto unikać dużych skupisk ludzi

Czy istnieje lek na koronawirusy?

Do tej pory nie wynaleziono jedynego skutecznego lekarstwa zwalczającego te groźne wirusy. W leczeniu zakażenia innymi koronawirusami - MERS-CoV i SARS-CoV wykorzystuje się preparaty o niepotwierdzonym działaniu, które do tej pory używane były w innych dolegliwościach.

Dr hab. Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zaznacza, że na razie bardzo mało wiadomo o nowym wirusie, ale światełkiem w tunelu są leki przeciwwirusowe stosowane w zakażeniu HIV. Jak dodaje, chińscy lekarze próbują już skuteczności wybranych leków, stosując je u pierwszych zakażonych.

Czytaj więcej
PAP koronawirus Chiny epidemia 1200.jpg
"Wiemy już, jak wygląda jego genom". Koronawirus z Chin pod lupą badaczy

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Koronawirus z Chin "zaraził" giełdy niepokojem. Kiepskie nastroje inwestorów

Zapytany jednak, czy można prognozować przebieg epidemii choroby wywołanej przez nowego koronawirusa - ekspert odpowiada, że to niemożliwe.

Uspokaja on jednak, że koronawirusy nie są czymś nowym i były do tej pory powszechne, mimo iż nie mówiło się o nich tak często. - Koronawirusy są znane od lat. Odpowiadają za 10 do 20 proc. przeziębień - mówi dr Kuchar.

Zabójcze poprzednie koronawirusy

Wcześniejsze epidemie MERS-CoV i SARS-CoV, do których porównywany jest chiński koronawirus, nigdy nie osiągnęły takiej skali, jak ta z Wuhan.

Ich statystyki nie napawają jednak optymizmem. Pomimo niewielkiej skali zjawiska charakteryzowały się one wysokim wskaźnikiem umieralności. - SARS (zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej), która przebiegała jako ciężkie zapalenie płuc, miała wysoką śmiertelność - 50 proc. chorych trafiało na oddział intensywnej terapii, a 10 proc. umierało - podkreślił dr Ernest Kuchar.

W 2012 r. pojawił się z kolei inny koronawirus - wywołujący MERS (bliskowschodni zespół oddechowy). Zachorowało kilka tysięcy osób, a śmiertelność wyniosła ok. 30 proc.

- Śmiertelność w przypadku poprzednich epidemii koronawirusów była więc przerażająco duża, ale skończyło się na kilkuset zgonach na całym świecie - mówił dr Kuchar.

W kontekście rosnącego zagrożenia epidemiologicznego MSZ odradza podróże do Chin, a w szczególności do prowincji Hubei.

jp/gis.gov.pl/PAP