Biznes w muszli ślimaka i podróż najbrzydszym samochodem. Kino Grzegorza Szczepaniaka
- Walerian Borowczyk był człowiekiem czynu. Kiedy opowiadał o swoich filmach był trzy kroki przed tym, co robił na planie. Dlatego kiedy dotarliśmy do archiwalnych wywiadów miałem wrażenie, że nie oddają one całej prawdy o tej postaci - mówił reżyser.
Gość Błażeja Hrapkowicza opowiadał, że to animacja, z którą był związany na początku, i która towarzyszyła mu w trakcie trwania całej kariery ukształtowała sposób myślenia o filmie. - Z wykształcenia był plastykiem. Zaczynał od animacji, którą w Polsce tworzył m.in. z Janem Lenicą - prekursorem Polskiej Szkoły Plakatu. To właśnie ta dziedzina sztuki zdeterminowała jego podejście do filmu. Sam był fanem takiego kina, gdzie twórca w całości odpowiadał za końcowy rezultat.
Zwiastun filmu "Love Express. Zaginięcie Waleriana Borowczyka"
O czym opowiadają filmy Waleriana Borowczyka? Czy potrafił wykorzystać narzędzia znanych mu ze świata animacji i przełożyć ich na język kina fabularnego? Czy to prawda, że miał potrzebę kontrolowania wszystkiego, co działo się na planie? Co na temat polskiego skandalisty mają do powiedzenia Terry Gillian, Bertrand Bonell, Neil Jordan, Patrice Leconte i Slavoj Žižek? O tym w rozmowie z reżyserem "Love Ekspress" Kubą Mikurdą.
***
Tytuł audycji: Hrapkowidz
Prowadzi: Błażej Hrapkowicz
Gość: Kuba Mikurda (reżyser)
Data emisji: 20.05.2018
Godzina emisji: 14.07
ac