W przeddzień 75. rocznicy mordu w Jedwabnem i 70. rocznicy pogromu w Kielcach historycy wciąż badają przyczyny tych strasznych wydarzeń.
Autor książki „Stosunki polsko-żydowskie po zagładzie”, amerykański historyk polskiego pochodzenia, politolog, sowietolog Marek Chodakiewicz analizuje mordy na ludności żydowskiej w czasie II wojny światowej.
Gość radiowej Jedynki zwraca uwagę, że w czerwcu 1941, gdy Niemcy zaatakowały ZSRR, doszło do zajść antykomunistycznych w całym regionie łomżyńskim. Wtedy były to zajścia odwetowe ukazujące nienawiść do komuny. Potem nastroje się uspokoiły. Natomiast w lipcu 1941 i później podczas pogromów w Łomżyńskiem i Białostockiem, akcje w wyniku których mordowano ludność żydowską były dobrze zorganizowane, zharmonizowane i odbywały się według identycznych scenariuszy.
Prof. Chodakiewicz przypomniał jak wyglądał taki scenariusz: - Spędzano ludność żydowską. Młodym Żydom i rabinom kazano obnosić portret Lenina w asyście orkiestry i oddawać mu cześć. Potem był uroczysty pogrzeb Lenina. Następnie oddzielano silnych mężczyzn od starców, kobiet i dzieci. Mężczyzn mordowano w pierwszej kolejności, potem - kobiety i dzieci.
Nie wszędzie mordowano, w niektórych przypadkach kończyło się na upokarzaniu Żydów i puszczeniu ich wolno.
***
Tytuł audycji: "Nocne Polaków rozmowy" w ramach pasma "Twarzą w Twarz"
Prowadzi: Jan Pospieszalski
Gość: prof. Marek Chodakiewicz (historyk, politolog, sowietolog Instytut Polityki Międzynarodowej w Waszyngtonie)
Data emisji: 8.06.2016
Godzina emisji: 23.13
ab/pg