Czytaj także

Jeden smartfon na całe życie - czy to możliwe?

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2014 10:35

Z badań wynika, że świadomość, że nie mamy ze sobą smartfona jest dla nas równie stresująca jak... przygotowania do ślubu. Dwie trzecie ankietowanych deklaruje, że nie przeżyłoby jednego dnia bez ulubionego gadżetu. To nie przeszkadza nam jednak wymieniać modele na coraz to nowsze. Tylko czy to ma sens?

SmartfonyFoto: Glow Images/East News

Posłuchaj

13'18 Jak często wymieniać smartfona? (Czwórka/Czwarty wymiar)

więcej

Statystyczny użytkownik sięga po smartfona przynajmniej raz na godzinę, a model telefonu zmienia mniej więcej co rok.

- To dowód, że dajemy się omamić obietnicom producentów, którzy z premierą każdego modelu obwieszczają światu, że oto nadchodzi rewolucja. Tymczasem zazwyczaj są to tylko drobne innowacje, bez których bylibyśmy w stanie sie obejść - tłumaczy Marcin Kubicki. - Kiedyś powodem do wymiany telefonu był większy ekran, albo lepszy aparat. Teraz właściciele mobilnych marek kuszą nas smartwatchami.

Rozmówca Kuby Marcinowicza przyznał także, że doczekaliśmy czasów, w których trudno o efekt "wow" w branży elektronicznej.

- Przynętą, na którą mogą złapać się klienci jest także aktualizacja systemu operacyjnego - opowiada redaktor naczelny magazynu "T3". - Odbywa się ona raz na trzy, cztery miesiące. Kiedyś odstępy czasu były dużo dłuższe. Co więcej, dziś doszliśmy do tak paradoksalnej sytuacji, że często kupując telefon już nie mamy dostępu do aktualizacji. Głównie dotyczy to systemu Android, ale użytkownicy iPhone'ów też mają powody do narzekań.

Jeśli chcesz dowiedzieć sie kiedy warto wymienić swój telefon i czym kierować się w wyporze nowego modelu - posłuchaj nagrania z "Czwartego wymiaru".

(kul)

Zobacz więcej na temat: Czwórka Kuba Marcinowicz smartfony technologie technologie mobilne telefony komórkowe

Czytaj także

Rośnie rynek smartfonów i aplikacji do nich

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2014 12:14

Jak wynika z najnowszych badań TNS Polska, w ciągu ostatnich dwóch lat liczba użytkowników smartfonów wzrosła o jedną trzecią - Te urządzenia to już nie tylko gadżety, z których korzystają młodzi ludzie, ale funkcjonalne urządzenia, ułatwiające życie dzięki różnego rodzaju aplikacjom.

W Polsce z aplikacji korzysta już prawie połowa właścicieli smartfonów. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

03'23 Jak podkreśla Stefan Batory z ITAXI.pl, smartfony zdominowały rynek telefonów komórkowych. – W tym roku przekroczyły 50-procentowy udział w rynku i do końca roku mogą osiągnąć nawet 80 procent. /Justyna Golonko, Polskie Radio/

więcej

W Polsce z aplikacji korzysta już prawie połowa właścicieli smartfonów. Dziś większość powstających firm usługowych oferuje możliwość ściągnięcia programu na swój telefon.

Jak podkreśla Stefan Batory z ITAXI.pl, smartfony zdominowały rynek telefonów komórkowych. – W tym roku przekroczyły 50-procentowy udział w rynku i do końca roku mogą osiągnąć nawet 80 procent.

- To oznacza, że każdy nowy telefon, który będzie kupowany czy wymieniany, będzie już smartfonem – mówi Batory.

W coraz większym stopniu użytkownicy korzystają z różnych funkcji smartfonów. W ciągu ostatnich dwóch lat widać bardzo dużą zmianę, bo jeszcze niedawno korzystano z nich jak z typowego telefonu. Obecnie coraz częściej są wykorzystywane w różnych innych dziedzinach, np. do robienia zdjęć. Robi to już 70-proc. właścicieli tych urządzeń.

Od dwóch lat użytkownicy zaczęli też korzystać z różnych aplikacji. Na początku była to tylko poczta, przeglądarka internetowa, teraz programów jest bez liku.

Można je podzielić na kilka grup. Pierwsza to rozrywka i gry. Drugą stanowią aplikacje społecznościowe i służące do komunikacji, np. czaty. Trzecią grupą są te, które przenikają do świata rzeczywistego. Są one związane najczęściej z usługami.

Aplikacje z grupy usługowych najczęściej są darmowe, ponieważ ich twórcy zarabiają na pobieraniu opłat od usługodawców, na przykład od restauracji, taksówkarzy czy lekarzy.

Justyna Golonko

Zobacz więcej na temat: aplikacje mobilne smartfon smartfony technologie mobilne telefony komórkowe

Czytaj także

Sąd: Apple i Samsung nawzajem od siebie kopiowały. Samsung bardziej?

Ostatnia aktualizacja: 03.05.2014 07:33

Ława przysięgłych sądu w San Jose (Kalifornia) skazała Samsunga na zapłacenie Apple 119,6 mln dolarów za naruszenie jego praw patentowych przy projektowaniu nowych smartfonów.

Sąd: Apple i Samsung nawzajem od siebie kopiowały. Samsung bardziej?

Foto: Glow Images/East News

Wysokość zasądzonego odszkodowania daleko odbiega jednak od sumy 2,2, mld dolarów, jakiej domagał się amerykański Apple.

Ponadto sąd stwierdził, że Apple również naruszył prawa patentowe południowokoreańskiego Samsunga przy projektowaniu telefonów iPhone 4 i 5 i skazał go na wypłacenie 158.400 dolarów odszkodowania. Samsung domagał się 6 mln.

Apple twierdził, że Samsung wykorzystał bezprawnie 5 jego patentów dotyczących funkcji przesuwania palcem po ekranie dotykowym smartfonu w celu jego odblokowania (slide to unlock). Samsung odrzucał te oskarżenia i argumentował z kolei, że Apple naruszył jego patenty dotyczące kamer i transmisji nagrań wideo w smartfonach.

"Trudno to uznać za zwycięstwo"

- Trudno uznać ten werdykt za zwycięstwo Apple'a. Zasądzona suma to mniej niż 10 proc. tej, jakiej domagał się Apple i prawdopodobnie nie jest wiele większa od sumy, jaką Apple musiał wydać dochodząc swych roszczeń - powiedział Brian Love, profesor prawa na uniwersytecie Santa Clara.

Apple i Samsung, dwaj najwięksi producenci smartfonów na świecie, już od wielu lat prowadzą spory sądowe o prawa do patentów i własności intelektualnej.

Dwa lata temu inny sąd skazał Samsunga na zapłacenie Apple'owi 930 mln dolarów odszkodowania stwierdziwszy, że wykorzystywał on technologię swego konkurenta. Jednak Samsung odwołał się od wyroku i walka w sądach wciąż trwa.

Czytaj też<<<Samsung kontra Apple. Produkty Apple'a zakazane w USA!>>>

IAR,PAP,kh

Zobacz więcej na temat: Apple samsung sądownictwo smartfon smartfony technologie technologie mobilne telefonia komórkowa USA Ameryka Północna