Polskie Radio

W PRL istniała alternatywa dla narracji władz o Powstaniu Warszawskim. Było nią Radio Wolna Europa

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2024 05:50
Polska w okresie PRL znajdowała się w sowieckiej strefie wpływów. Miało to niebagatelne znaczenie w kontekście tego, jak w kraju przedstawiano Powstanie Warszawskie. W rękach komunistów znajdowały się wszystkie środki masowego przekazu ale istniała alternatywa – oczywiście z punktu widzenia władz w kraju nielegalna – mowa tu o Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, która od 1952 roku nadawała z Monachium.
Jan Nowak-Jeziorański przed mikrofonem Radia Wolna Europa
Jan Nowak-Jeziorański przed mikrofonem Radia Wolna EuropaFoto: Polskie Radio na podstawie NAC

O tym, jaką narrację o Powstaniu Warszawskim kreowano na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, w czym różnił się też przekaz od tego, co emitowało Polskie Radio? O tym mówił prof. Rafał Habielski w podcaście z cyklu "Pamięć w eterze". 

"Nowak-Jeziorański traktował pracę w radiu jako służbę"

Radio Wolna Europa utworzono w 1949 roku w Nowym Jorku jako medialne ramię "Narodowego Komitetu na Rzecz Wolnej Europy". Miało swoją siedzibę w Monachium, było finansowane przez CIA. Pierwszy program został wyemitowany na falach krótkich do Czechosłowacji, 1 czerwca 1950. Radio Wolna Europa nadawało do krajów tzw. demokracji ludowej, które po 1945 dostały się pod wpływy Moskwy oraz republik bałtyckich (USA nie uznały ich wcielenia do ZSRR). Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa swą pierwszą audycję wyemitowała 3 maja 1952 i nieprzerwanie nadawała do 30 czerwca 1994 roku. Jej twórcą i człowiekiem, który na czele rozgłośni stał przez wiele lat był Jan Nowak-Jeziorański, słynny "kurier z Warszawy".

- Nowak-Jeziorański konstruując zespół Rozgłośni Polskiej RWE musiał zwracać uwagę na zagadnienia merytoryczne, to znaczy na umiejętność operowania słowem, jakieś doświadczenia w publicystyczne, nie tylko radiowej - mówił prof. Rafał Habielski. - Uważał że obecność w zespole osób, które - tak jak on - miały z sobą służbę w Państwie Podziemnym, brały udział w powstaniu, no bo przecież on był także uczestnikiem powstania, to jest podwójna wartość.

Jak zauważył historyk, Jan Nowak-Jeziorański do pierwszej generacji radiowców zespołu Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa włączył weteranów z czasów Powstania Warszawskiego. 

- Nowak posługiwał się pojęciem "służby": nie pracujemy w radiu, tylko my służymy sprawie niepodległości, której narzędziem jest Radio Wolna Europa. I stąd kilka osób w zespole pracowało w radiu właśnie ze względu na zasługi wojenne, czyli na na fakt że one miały biografię podobną do Nowaka - podkreślał prof. Rafał Habielski.

Legenda Bora-Komorowskiego 

Od samego początku istnienia Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa przed mikrofonem występowali uczestnicy Powstania Warszawskiego. Przede wszystkim przedostatni dowódca Armii Krajowej, człowiek, który podjął decyzję o rozpoczęciu zrywu w stolicy, Tadeusz Bór-Komorowski

Postać Bora-Komorowskiego – nawet po jego śmierci w 1964 roku – była centralna dla mitu Powstania Warszawskiego na antenie RWE. O czym świadczy chociażby wypowiedź Andrzeja Pomiana, działającego na emigracji, wyemitowana w 35. rocznicę rozpoczęcia zrywu. Pomian przedstawiał Bora-Komorowskiego w szatach postaci męczennika.

Wiedział że ulegnie w końcu przemocy i przypłaci prawdopodobnie opór życiem, ale miał nadzieję że w takim wypadku zerwie maskę z oblicza Moskwy i pokażę wszystkim jej zachłanną zaborczych - mówił emigracyjny historyk na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. 

Różnice między kreowaniem przekazu na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa i Polskiego Radia

Mimo roli, jaką odgrywał podczas Powstania Warszawskiego sam Jan Nowak-Jeziorański, na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa znajdowało się miejsce dla osób sceptycznych wobec decyzji o rozpoczęciu Powstania Warszawskiego.

- Nowak-Jeziorański traktował radio, i to dotyczyło nie tylko powstania, jako miejsce dyskusji. Zwróćmy uwagę, że w PRL pocżatkowo dyskusji w ogóle nie było, no bo wszyscy myślą tak samo, więc nie ma powodu do dyskusji. To się zmienia po 1956 roku. Ale dyskusje odbywały się według scenariusza: dyskutujemy, po czym w konkluzja jest  oczywista i wspólna dla wszystkich - wyjaśniał prof. Rafał Habielski. - Natomiast dyskusja w RWE miała być dyskusją prawdziwą, to miało być jej wartością. Jan Nowak-Jeziorański w ten sposób pokazywał, że sensem życia publicznego, życia politycznego, myślenia o przeszłości jest spieranie się.

bm

Czytaj także

Edmund Osmańczyk. Świadek historii, senior Polskiego Radia

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2024 05:50
Pracował w Polskim Radiu we wrześniu 1939 roku i w czasie konspiracji. W Powstaniu Warszawskim redagował audycję "Dzień walki". – Był nowoczesnym, myślącym Polakiem – wspominał Edmunda Osmańczyka wieloletni pracownik Polskiego Radia Maciej Józef Kwiatkowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tadeusz Żenczykowski. Głos wolnej Europy

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2024 05:40
W latach okupacji ofiarnie pracował w Biurze Informacji i Propagandy Armii Krajowej, a po wojnie kontynuował misję w Radiu Wolna Europa. Całe życie poświęcił służbie Polsce, za co został nagrodzony najwyższym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Radiostacja "Błyskawica" w archiwach londyńskich i zapisach dźwiękowych RWE

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2023 18:00
- W żadnym europejskim kraju okupowanym przez Niemcy nie udało się uruchomić radiostacji, która nadawała program informacyjny o ogromnym zasięgu. Pierwszym odbiorcą była ludność Warszawy, ale podobno "Błyskawica" mogła być odbierana nawet w Stanach Zjednoczonych - mówił w Dwójce prof. Rafał Habielski.
rozwiń zwiń